Zdaję sobie sprawę, że koty nie wiedzą co to savoir-vivre.
Nie sadzam ich przy stole, instruując co i jak.
Ale pozycja Marchewki… czy to aby na pewno wygodne?

Dodam tylko, że to pozycja często przez nią praktykowana.

Komentarze 9

    1. rudomi

      Do Agata: zawsze mi się podobała ta miska, ale to już dla mnie fanaberia :)

      16 stycznia 2010 o 14:43 ·
  1. Super blog. Bede tu czesciej zaglądał. M.

    15 stycznia 2010 o 21:24 · Odpowiedz
    1. rudomi

      Franek i Simba (i M.) – cóż za miłe słowa. Zapraszamy!

      16 stycznia 2010 o 14:45 ·
  2. Prześliczne kociaki. Sama posiadam czarno-białego Leonidasa i też jestem kociarą do kwadratu:)
    pozdrawiam serdecznie

    16 stycznia 2010 o 20:30 · Odpowiedz
    1. rudomi

      Koty przyjęły komplement, chociaż od słów wolą gesty, np. napełnienie miski. Ja natomiast bardzo dziękuję za pochwałę ich urody :) Leonidas – piękne i zobowiązujęce imię! Ciepło pozdrawiam.

      17 stycznia 2010 o 15:21 ·
  3. rudomi

    M. (Franek i Simba) ps. od dawna znam Twoje kocie focie :)

    20 stycznia 2010 o 23:12 · Odpowiedz
  4. magda

    ahahaha, moje koty też tak jedzą :) z zadartym kuperkiem, w takiej „niewygodnej” przecież pozycji ;)

    5 lutego 2013 o 09:31 · Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*