Mam coś dla tych z Was, którzy stęsknili się za Ryśkiem!

Tym razem Rysio podczas zabawy, wyjątkowo aktywnej w jego wykonaniu, choć nadal w pozycji leżącej…

Zwróćcie uwagę, że Rysiek przy okazji zabawiał Marchewkę, więc tę aktywność należałoby pomnożyć razy dwa.

Zajmującą czynność przerwał tylko dlatego, że nagle musiał niezwłocznie udać się w jedynym słusznym kierunku. Taką prędkość przyjmuje wyłącznie w drodze do kuchni.

Komentarze 8

  1. Jaka dynamika! [jestem psychofanką Ryśka…]

    10 listopada 2012 o 17:40 · Odpowiedz
  2. Ochhh, sama słodycz! Rozpływam się :)

    10 listopada 2012 o 18:25 · Odpowiedz
  3. Żeby Pan Kot tak się sam chciał bawić wędką jak Rysio, ale nie – on potrzebuje do tego towarzystwa…

    10 listopada 2012 o 20:57 · Odpowiedz
  4. jakie zaangażowanie w gryzienie :D zeby mój kocur był taki zainteresowany zabawkami przeznaczonymi dla kotów, a nie tylko łażeniem po szafach.. ;)

    11 listopada 2012 o 10:49 · Odpowiedz
  5. osiecczanka

    Ehehehhehehehhe, cudne :)

    11 listopada 2012 o 23:15 · Odpowiedz
  6. MM

    Pozdrawiam Ryska i Marchewke jako ich calkiem nowa i oddana fanka! Na blog trafilam po „Pytaniu na Sniadanie” obejrzanym w internecie i poleceniu przyjaciolki-kociary. Pozdrawiam cala Wasza czworke, futra drapie po brzuszkach! Tez Magda :) , unizona sluga jednego laciatego futra plci zenskiej (przepraszam ze bez polskich znakow, ale jestem za granica)

    12 listopada 2012 o 16:21 · Odpowiedz
  7. zeta

    Marzę o swoim Ryśku :D mam rudą kotkę, ale ona niestety nie jest taka „puszysta” :) pozdrawiam

    12 listopada 2012 o 21:49 · Odpowiedz
    1. Monika53

      cudowne ,rudzielce !!!! Kocham własnie takie

      12 listopada 2012 o 22:48 ·

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*