Jestem poza domem, gdy dostaję wiadomość od O.:
Właśnie posprzątałem w kuwecie… i tak sobie pomyślałem, że gdyby był recykling kocich bobków i ktoś by je skupował, to zdecydowanie byśmy zarabiali na kotach. 

No cóż, nikt nie skupuje kocich bobków, więc możemy zapomnieć o tym, że utoniemy w bogactwie. Bo utonąć możemy co najwyżej w morzu niezliczonej ilości kocich kup (jak to możliwe, że aż tyle ich produkują?!).

Tym WC-akcentem, chciałabym przejść do tematu… kociej toalety właśnie. Do miejsca, w którym koty załatwiają TE sprawy.

DALEJ: KONKURS I RABATY!

Nigdy nie mieliśmy problemu z załatwianiem potrzeb przez koty w miejscach do tego nieprzeznaczonych. No może z wyjątkiem kilku sytuacji, które zawsze były czymś podyktowane. Na przykład wtedy, kiedy mieszkał ze mną tylko Ryszard, jeszcze nie było Marchewki, a O. był „świeży”. Podczas jednej z pierwszych wizyt O., panowie zostali w pokoju sam na sam. Na łóżku. Nie było mnie w pokoju krótką chwilę, kiedy usłyszałam wołanie O.: „Magda, bo Rysiek…!”. Wleciałam do pokoju i zobaczyłam sprawcę i spuszczany ładunek. Po czym sprawca zajął się zacieraniem śladów dokonanej zbrodni, zakopując to i owo. Chyba na początku nie akceptował swojego konkurenta o moją uwagę. To był jeden z tych niewielu epizodów, kiedy to, co powinno było znaleźć się w kuwecie, trafiło zupełnie gdzie indziej.

No dobrze, ale ten wpis ma być tylko pośrednio o kupach. Bardziej o tym, gdzie są one składowane.

Rysiek najpierw miał kuwetę odkrytą, narożną, z bardzo wysokim rantem. Czy określenie „strażak”, którego używamy w odniesieniu do Ryśka, coś Wam mówi? Tak właśnie. Rysiek lubi wysoko i ma duży zasięg.

Szybko okazało się, że wyżej niż sięga kuweta. Równie szybko kuwetę narożną zamieniłam na kuwetę krytą. Tradycyjną, z wejściem od frontu, z ruchomą klapką, którą od razu zdemontowałam, bo nie była nikomu potrzebna. I taką kuwetę jako jedyną mieliśmy długo, bo nowy lokator w postaci Marchewki, nic tutaj nie zmienił. Rude zgodnie ją dzieliły. Prawie zgodnie, bo Rysiek czasem podgryzał Marchewkowe „kostki”, kiedy ona wchodziła do kuwety. A ja nie wpadłam na to, że przy dwóch kotach potrzeba większej liczby kuwet (przecież regularnie w niej sprzątamy).

I kiedy zaczęłam myśleć o kupnie kuwety, aby starą zamienić na nową (a nie dokupić dodatkową), skontaktowała się ze mną Kinga, prowadząca hubuform.pl. To sklep dla modnego kota i psa. A to znaczy, że ograniczony do produktów, które mają piękny design dla oka opiekuna i są funkcjonalne dla zwierzaka. Nie znajdziecie tam tak popularnych w sklepach zoologicznych w Polsce drapaków, które straszą swoim wyglądem i mają krótką przydatność. Nie znajdziecie tam produktów wykonanych z kiepskiej jakości materiałów. Nieestetycznych i nietrwałych. Od dawna podziwiałam akcesoria dla kotów, które powstają poza granicami naszego kraju. Estetyczne, funkcjonalne. Praktyczne, ale piękne. Okazuje się, że możemy mieć takie produkty także w Polsce. Obserwuję rynek i powstają tutaj perełki wzornictwa przeznaczone dla kotów i psów. Poza tym powstał hubuform, więc granice już nie stanowią problemu. Właścicielki sklepu wynajdują ładne rzeczy z całego świata i sprowadzają je do swojego sklepu.

Kinga zaproponowała, abyśmy wybrali sobie jakiś produkt, który przetestujemy (bardziej Rude niż ja). Skoro już myślałam o nowej kuwecie, to wybór był prosty. Modkat, bo jest nie tylko piękna (tak, nawet kuweta może być piękna), ale według opinii znalezionych w internecie, w większości przypadków także akceptowana przez koty. Wkrótce w nasze ręce, a raczej pod rude tyłki, trafiła olśniewająca, biała Modkat.

Doing business

Po rozpakowaniu pudełka zobaczyłam to, czego spodziewałam się. Nieco futurystyczną kuwetę z solidnego materiału. Wszystko dopracowane w szczególe i mocno przemyślane. A przynajmniej tak mi się wydawało.

Doing business Doing business

Ku mojemu zaskoczeniu, gdyż naiwnie myślałam, że po prostu wymienię Rudym kuwetę, koty na początku nie chciały w ogóle z niej korzystać. Oczywiście nowy obiekt obwąchały i dokładnie obejrzały, ale na tym poprzestały.

20130519-170456_5340_web 20130519-170901_5356_web 20130519-171529_5394_web 20130519-170930_5361_web 20130519-170935_5362_web 20130519-170942_5363_web 20130519-171001_5366_web 20130519-171045_5372_web

Zostawiłam starą kuwetę, niedaleko dostawiłam nową. Nikt nie chciał z nowej korzystać. Spróbowałam innej metody i schowałam starą kuwetę. Nadal nic, a koty wyraźnie dały mi znać, że chcą z powrotem starej.

Co miałam robić w tej sytuacji? Naprawdę żal byłoby mi rozstawać się z tą kuwetą, jednocześnie dużą i prawie niewidoczną, bo sprytnie zaprojektowaną, więc idealnie wpasowującą się do naszej łazienki. Trochę rozgoryczona postanowiłam czekać. Dałam kuwecie szansę, a Rudym więcej czasu. I wyobraźcie sobie, że doczekałam się! Co prawda mamy sukces połowiczny, ale teraz to rozumiem. Połowiczny, bo korzysta z niej tylko Marchewka. Pogrzebałam jeszcze trochę w opiniach innych „użytkowników” i jedno jest pewne – według mnie nie jest to kuweta przeznaczona dla starszych i mało aktywnych kotów ze swoimi przyzwyczajeniami. Tak jak Marchewka bez problemu korzysta teraz z obydwu kuwet, tak Rysiek chyba po prostu nie był i nie będzie na taką nowość gotowy.

20130519-170337_5331_web 20130519-170554_5343_web 20130519-171422_5392_web 20130519-172017_5414_web 20130519-172052_5420_web

Dla kogo jest więc taka kuweta? Na pewno dla wszystkich, którzy wprowadzają do domu nowego i młodego kota. Myślę, że też dla tych, którzy mają koty aktywne. Takie, które skaczą po szafkach, i dla których gimnastyka związana z wyskakiwaniem z kuwety nie będzie stanowiła żadnego problemu. I dla… entuzjastów estetycznych rozwiązań :) Bo to na pewno niezwykła kuweta.

Myślę, że Wam samym najłatwiej jest ocenić, czy Modkat sprawdzi się w Waszych domach. Ja, znając Rude, mogłam przewidzieć, że takie rozwiązanie nie spodoba się Ryśkowi. Może po cichu liczyłam na to, że zmusi go to do większej aktywności, której on potrzebuje? I nie dając mu wyjścia, dostarczę mu trochę ruchu? Tak czy inaczej dawno temu powinnam była wyposażyć nasze koty w drugą kuwetę i gdyby nie propozycja hubuform, skończyłoby się tylko na wymianie, a nie na dostawieniu drugiej kuwety.

Jeśli tak jak mnie, Was również ujęła estetyka kuwety Modkat, a w Waszych domach mieszkają (lub wkrótce zamieszkają) młode, a przede wszystkim aktywne koty, pomyślcie o Modkat. Uprzedzając komentarze pokroju „tyle pieniędzy za kuwetę?!”, napiszę tak: ta kuweta, jak i cały asortyment hubuform, nie jest dla każdego. Nie każdy musi mieć w domu Modkat, tak jak nie każdy jeździ Porsche. To kwestia wyborów ;) I możliwości, rzecz jasna.

RABATY

Skoro jesteśmy przy finansach, to mam dla Was niespodziankę! Od dzisiaj do końca roku, na podane poniżej hasła, będziecie mogli kupować w hubuform.pl taniej :)

  • Na hasło Marchewka5 otrzymacie 5% rabatu na kuwetę Modkat i pozostały asortyment dla kotów
  • Na hasło rudomi10 otrzymacie 10% rabatu na drapaki Lui i Vigo

(Promocja nie dotyczy T-shirtów).

Pamiętajcie, że rabaty obowiązują do 31 grudnia 2013. Życzę Wam udanych zakupów :)

KONKURS

A dla tych z Was, którzy są bardziej cierpliwi i lubią wyzwania, mam KONKURS!

Do wygrania są:

  • I miejsce: drapak dla kota LUI biały lub brązowy (tekturowy drapak/legowisko dla kota – zdjęcie poniżej)
  • II miejsce: bon prezentowy o wartości 50 PLN do wykorzystania w sklepie hubuform.pl
drapaki2

Zadanie konkursowe:

Waszym zadaniem jest odpowiedzieć na pytanie: Czym jest dobry design dla kociarzy? W swojej odpowiedzi wskażcie produkty, które są dostępne w Polsce i/lub w hubuform, a także takie, których wciąż brakuje w Polsce i/lub w hubuform.
UWAGA: Komentarze niepełne (nie uwzględniające rynku polskiego i asortymentu hubuform) nie będą brane pod uwagę.

Odpowiedzi zamieszczajcie w komentarzach pod tym wpisem (jedna osoba może zamieścić jeden komentarz konkursowy – prośba o oznaczenie tych konkursowych hasłem „konkurs”), a ja spośród wszystkich wybiorę laureatów I i II miejsca. Przy wyborze będę kierować się przede wszystkim kreatywnością i oryginalnością odpowiedzi. A może także Waszym poczuciem humoru? ;)

Dodatkowy wymóg konkursowy: zapisanie się na newsletter na www.hubuform.pl (zostawcie dziewczynom z hubuform kontakt do siebie, a pierwsi będziecie wiedzieć o wszelkich promocjach i nowościach!). Zachęcam Was także do polubienia hubuform na Facebooku: https://www.facebook.com/hubuform.

Czas trwania konkursu: 12 – 26 listopada (do godz. 23:59)
Ogłoszenie wyników: do 30 listopada
Szczegółowy regulamin: tutaj (biorąc udział w konkursie, akceptujecie zasady zapisane w regulaminie).

Powodzenia!
__________

WYNIKI KONKURSU

Jak zwykle sprawiliście mi wielką trudność i nie mogłam zdecydować się, kogo nagrodzić. Zawsze mi to robicie – zgłasza się Was dużo i robi to bardzo dobrze :)

Jednak mogę nagrodzić tylko dwie osoby… Tymi osobami w konkursie „Czym jest dobry design dla kociarzy” są:

I miejsce: Karolina T. (i jej Wiedźkoty)
Za niezwyczajne zgłoszenie, za wyróżniające się podejście do zadania konkursowego. I za to, że tłumaczyłaś wszystko Wiedźkotom jak cierpliwy rodzic dzieciom, które zadają dziesiątki pytań. Bardzo przyjemnie czytało się Wasz dialog, a ja mogłam tam z Wami być, bo Twoje opisy bardzo zadziałały na moją wyobraźnię.

Do Ciebie powędruje tekturowy drapak LUI – mam nadzieję, że Wiedźkoty będą z niego zgodnie korzystać :)

II miejsce: Miśkotkowa Duża
Za to, że pomyślałaś nie tylko o wygodzie i zabawie kotów, ale także o ich edukacji i zdrowiu! Zwróciłaś uwagę na to, że design może (i powinien) trafić nie tylko do kocich łóżek, misek czy drapaków, powinien także pomóc stworzyć rozwiązania o dodatkowych i bardzo ważnych walorach.

Otrzymasz od hubuform bon prezentowy o wartości 50 złotych. Życzę przyjemnych zakupów :)

Zwyciężczyniom* gratuluję, a wszystkim uczestnikom bardzo dziękuję za udział i wspólną zabawę. Do następnego!

Na koniec przypominam Wam, że rabaty na zakupy w hubuform (o których mowa powyżej) obowiązują do końca roku.

*Pamiętajcie, by w ciągu 5 dni od ogłoszenia wyników (tj. do 13 grudnia) skontaktować się z hubuform (biuro@hubuform.pl) i przekazać swoje dane adresowe. Nie zapomnijcie użyć w tym celu adresów email podanych przy Waszych zgłoszeniach konkursowych. W innym wypadku maile nie będą ważne.

Komentarze 51

  1. no poniewaz Marcelce szybciej przeszkadza nieswiezosc kuwety i potrafi o tym w sposob okrutny zakomunikowac :P a Maniek ma czystosc kuwety w swoim czarnym zadeczku, to juz tak chodzilo nam po glowie, zeby druga tylko dla Marcelki wlasnie taką sprawic. Wyglada kuszaco, bo moze by Maniek z ta swoja gruba dupka sie w ta dziurke nie zmiescil :D bo w innym przypadku i tak Maniek bedzie zalatwial swoje sprawy w dwie kuwety i skonczy sie tym, ze mamy dwie kuwety do sprzatania rownie czesto ;) ale chyba jednak za drogo kupowac porche na eksperymenty z Mańkami ;)

    12 listopada 2013 o 09:49 · Odpowiedz
    1. Magda, rudomi.pl

      Dziurka faktycznie nie jest bardzo duża i trochę obawiałabym się przy dużej dupce (nie, kot nie utknie, ale być może będzie obawiał się wskoczenia do środka) ;) Chociaż wiem, że maincoony też korzystają z tej kuwety i jakoś się ze swoimi dużymi gabarytami mieszczą :)

      13 listopada 2013 o 20:28 ·
  2. Bethany

    Mi się ta kuweta średnio podoba. Myślę, że moja Ptyśka by z niej nawet korzystała, ale już Amando – wątpię. Wydaje mi się, że kot nie czuje się bezpiecznie, nie widząc, co się wokół niego dzieje, nie mając kontroli nad otoczeniem, a jedynie dziura nad głową, przez którą nie wiadomo czego się spodziewać. Jak dodatkowa – ok, ale jako główna, na pewno bym nie eksperymentowała.

    12 listopada 2013 o 11:10 · Odpowiedz
  3. Beata Kloskowska

    Dobry design dla kociarzy to sprzęt, który koty kochają a goście podziwiają :), to wkomponowanie kociego świata w ludzki, tak żeby stworzyć wspólny jeszcze piękniejszy, to kuwety, które są ozdobą, to drapaki, które wyglądają jak rzeźba, to posłania na których człowiek sam ma ochotę odpocząć, to po prostu Hubuform ;).

    12 listopada 2013 o 11:15 · Odpowiedz
  4. monikacookies85

    ja myslalam ze ten otwor ma imitowac muszle klozetowa i kot zalatwia sie siedzac na gorze,a le jak ma wejsc do srodka to chyba troche malo miejsca? i rzeczywiscie klaustrofobicznie…ale design fajny:P

    12 listopada 2013 o 12:08 · Odpowiedz
    1. Magda, rudomi.pl

      W środku jest całkiem sporo miejsca, a i otwór nie jest wcale taki mały :)

      28 listopada 2013 o 21:54 ·
  5. Kama KONKURS

    Każdy kociarz wie, że jeżeli chcemy mieć całe meble bez drapaka ani rusz…
    A dodatkowo jak jest pięknie zaprojektowany to stanowi element dekoracyjny w domu. Wszystkie drapaki ze sklepu Hubuform są piękne ale moim faworytem jest ten: http://www.hubuform.pl/12,pl_drapak-pies.html bo dzięki niemu kot dodatkowo może bezkarnie drapnąć psa;).
    Natomiast wydaje mi się, że w sklepie Hubuform brakuje designerskich obróżek dla kotów, np. takich http://www.styletails.com/wp-content/uploads/2013/10/Collar-collection-640.jpg

    12 listopada 2013 o 13:15 · Odpowiedz
  6. Miśkotkowa Duża

    KONKURS
    Mnie nieustająco brakuje na rynku polskim, i po przejrzeniu oferty Hubuform, również tam, „edukacyjnych” misek-karmników dla kotów. To co jest oferowane na rynku, jest albo okropnie brzydkie albo zbyt proste w obsłudze. Moje koty na co dzień nie jedzą chrupek ale gdy już je dostają to nie chcę aby pożarły je na jeden „chaps” więc im utrudniam ;) Np. sypię chrupki zamiast piłeczki do takiego zamkniętego toru, kuli smakuli, lub robię przedziwne konstrukcje z małych kartoników z dziurkami (niestety nietrwałe bo się zatłuszczają). Chodzi o to aby kot spalił trochę kalorii zanim wydostanie tą chrupkę, tak jak robi to podczas polowania :) Świetnie by było móc kupić gotowe takie „karmniki” o różnorodnej konstrukcji (i ładne!) bo jak wiadomo kot sprytne zwierzę jest i zarówno mój tor jak i kula smakula są już rozpracowane i nie „utrudniają” im jedzenia tak jakbym chciała :)

    12 listopada 2013 o 15:37 · Odpowiedz
  7. Joanna Janczak

    KONKURS: Dobry design dla polskiego kociarza jest czymś wciąż trudno dostępnym. Patrząc na półki większości sklepów zoologicznych chce się rzec, że wręcz nie istnieje! Wszędzie tylko szaro, ponuro i plastikowo, podczas gdy właściciele kotów to wbrew wszelkim stereotypom (stara panna, starsza pani… – bla! bla! bla!) to osoby energiczne i tak samo ich jak pupile – to indywidualiści! Od tygodni zastanawiam się jak ukryć okropny pałąk obwiązany sznurem w swoim nowym mieszkaniu, nie izolując go jednocześnie od kotów – do tej pory myślałam, że tak właśnie wygląda drapak… teraz już wiem, że powinnam go wywalić i kupić kartonowy drapak LUI z hubuform.pl!!! To co jest w nim mistrzowskie (oprócz wyglądu – oczywistość!) to to, że będą z niego mogły korzystać dwa koty jednocześnie!! Odkryłam swój raj! Urządzanie mojego mieszkania nabrało innego wymiaru – Kot w dom, hubuform w dom!
    To czego nadal brakuje mi na polskim rynku to kocie meble, np. estetyczne szafki użytkowe na kuwetę, takie jak ta: http://szozdakrzysztof.files.wordpress.com/2012/09/dom_kuweta.jpg?w=529. Mam dwie lewe ręce, sama sobie takiej nie spreparuje… brakuje mi mebli ukrywających kocie wychodki w ogólnodostępnej meblowej ofercie:)

    Pozdrawiamy,
    Asia, Stefan (też rudy!) i Mania!

    12 listopada 2013 o 20:02 · Odpowiedz
  8. Konkurs. Dla mnie dobrym projektem wzorniczym jest legowisko drapak Vigo od Mykitty. O ten http://www.hubuform.pl/1375,pl_legowisko-drapak-vigo-bialy.html. Dlaczego? Bo projektant wymyślił przedmiot, który odpowiada większości kapryśnej kociej klienteli. Wiadomo, kot ma potrzebę drapania i lubi tekturę. Sprawdzone na moich miauczących leniwcach. Warto zaznaczyć, że idealnym drapaczem drapaka jest moja ryża Tośka, która jest wielką fanką tektury i pudełek. Jest też idealnym terminatorem dla niego, bo jestem pewna, że go zużyje do ostatniego skrawka tektury falistej. Antoni (czorny jak noc listopadowa) natomiast będzie wybrzydzał. Bo on woli drapać materiał tekstylny. Natomiast na pewno użyje takiego mebla jako legowiska. Tu też należy się uznanie dla twórcy, który pomyślał o odpowiednim kształcie. No i o magicznej właściwość tektury i papieru. Antoni wie lepiej – nawet maleńki skrawek papieru jest lepszy, niż goła przestrzeń podłogi. Zawsze usadzi zad na gazecie, bo na samym blacie mu chyba za zimno. A o pęcherz trzeba dbać. Sama tektura jest przyjazna dla środowiska. Nie powinna też zaszkodzić zdrowiu naszych pazurzastych szczęść. Dobry dizajn jest niezauważalny, ma być wygodny, ergonomiczny i przyjazny. Kotom będzie służył, mnie nie będzie drażnił brzydotą. Bo dbam o kocie wygody, ale nie kosztem moich wrażeń estetycznych. A te są wygórowane ;)

    12 listopada 2013 o 20:08 · Odpowiedz
  9. Atom i Antek

    A to jest dla kota czy dla ludzi czy dla reklamy za kasę? wydaje mi się że 2 opcje od końca najbardziej pasują a najmniej myśli się o kocie. Dziwi szczególnie że widać z bloga i fb, że naprawdę kochacie swoje koty więc skąd pomysł, tak bardzo niezgodny z ich naturą? Znam masę osób z designerskim mieszkaniem i zwierzakiem na pokaz, tam pasuje ten mebel nie do Was.

    13 listopada 2013 o 00:00 · Odpowiedz
    1. Magda, rudomi.pl

      Atom i Antek, jeśli nas dobrze znacie, to wiecie, że dobro naszych kotów stawiamy na pierwszym miejscu. Natomiast nie widzimy powodu, by nie łączyć „dla kotów” z „dla ludzi”. Jeśli tylko dany przedmiot odpowiada kotu, a jego wygląd cieszy człowieka, to dlaczego mielibyśmy z tego rezygnować? W końcu dom jest też :) dla nas ludzi, w nim odpoczywamy po pracy i chcemy, żeby było w nim przyjemnie. Co innego, jeśli koty nie miałyby wyboru i miałyby dostosować się do naszych oczekiwań estetycznych, czyli na pierwszym miejscu postawilibyśmy design (chyba trochę nie lubię tego słowa ;)), na drugim komfort kota. Tym, co my zrobiliśmy, było dostawienie kotom drugiej, designerskiej (ale i funkcjonalnej wg dostępnych opinii) kuwety i zostawienie kotom wyboru. Nie widzę w tym niczego złego, żadnej kociej krzywdy. I dziękuję za zaufanie, faktycznie o koty dbamy bardziej niż o samych siebie (kiedy to ja ostatnio byłam na badaniach – pomysłałam wracając dzisiaj od weterynarza z kontrolnego badania z Ryśkiem…). Natomiast nie generalizowałabym, że ludzie kochający piękne wnętrza, mają przedmiotowe podejście do zwierząt, bo to niesprawiedliwe i dla wielu krzywdzące. Problem jest wtedy, kiedy to piękne otoczenie jest dla kogoś ważniejsze od komfortu członków rodziny, jakimi są przecież koty.

      13 listopada 2013 o 20:25 ·
  10. Marta

    KONKURS
    Dobry design dla kociarzy, to jak pięknie wykończony tort. Wygląda elegancko, prosto , wykończone jest ” ze smakiem” tak jak kuweta Modcat ze sklepu Hubuform.pl. Dodatkowym plusem tego produktu jest dyskrecja dla kociaka oraz zabawa, bo przecież każdy kociak lubi się bawić w chowanego. Świetnym pomysłem dla kotów w każdym wieku ( tych młodych- mających wiele energii, jak również tych starszych- celem spalenia zbędnych „kalorii”) jest domowy plac zabaw tj. http://housepict.com/tag/cats-home/, którego niestety nie można dostać w sklepie Hubuform, jak również w Polsce.

    13 listopada 2013 o 13:43 · Odpowiedz
  11. Karla

    Konkurs.
    Dla każdego kotka w podróży wygoda, gdy od swojej Pani dostanie designerskiego Sleepypoda z Hubuform.pl. Posłanie fajne, milutkie, przytulne i cieplutkie, dla kota niczym hotel z 5-oma gwiazdkami. Dla właścicielki zwierzaka prosty, elegancki, a dla kota bajerancki. Jedyne co bym kotkowi dodała, to designerski termoforek dla ogrzania, w czasie spoczynku ciała, którego sklep Hubuform.pl w sprzedaży nie posiada. tj.:http://www.etsy.com/listing/110938294/knitting-pattern-lucinda-mock-cable-hot?ref=sr_gallery_34&ga_search_query=hot+water+bottle+covers&ga_search_type=all&ga_facet=hot+water+bottle+covers&ga_view_type=gallery,

    13 listopada 2013 o 14:59 · Odpowiedz
  12. Szekla

    KONKURS
    Czym jest dobry design dla kociarzy?
    Jest tym co w Polsce występuje w znikomej ilości. Jest kuwetą, drapakiem, posłaniem, zabawką która/y znajdując się nawet na środku salonu będzie wyglądał oryginalnie, elegancko i nie będzie na pierwszy rzut oka zdradzał wszelkim odwiedzającym, że w tym domu koty są górą ;) Nie cierpię tych dostępnych wszędzie sizalowo-pluszowych drapaków straszaków. Tu drapak, tam kuweta i .. do salonu wtaczają się Garfield (jak samo imię wskazuje również rudy), Zuzka i Dudencjusz (pieszczotliwie Duduś). Taaa już wiemy dlaczego jesteś singlem. Masz świra. A mnie się nie chce tłumaczyć. Bo i kto z niekociarzy to zrozumie ;)
    W Hubuform urzekły mnie drapaki Vigo i Lui. Są boskie, pięknie wyglądają, a przy tym na pewno są funkcjonalne. Cieszę się, że można w Polsce dostać takie rzeczy.
    A brakuje mi „kocich” mebli, takich jak chociażby te https://urbancatdesign.com/en/store/product/46/catcase.html czy praktycznych schowków jak ten http://ilpleut.be/diy-norrebo. Próbowałam (z pomocą oczywiście ;)) wykonać taki schowek własnoręcznie lecz niestety efekt nie wyglądał jak na zdjęciu z linka. Byłabym bardzo szczęśliwa mogąc coś takiego kupić ;)

    13 listopada 2013 o 17:58 · Odpowiedz
  13. Lola - Konkurs

    Dobry design to taki, który będzie odpowiadał moim futrom i przy okazji nie szpecił mieszkania. Nowy drapak/legowisko/zabawki itp. muszą spełniać kilka podstawowych wymagań (niekoniecznie w tej kolejności) a futra mam wybredne:
    – nowy element koci musi pasować do wystroju wnętrza
    – ma być ładny wizualnie
    – dać się drapać i gryźć bez szkody dla samej rzeczy
    – być wygodne żeby dało się wylegiwać całymi dniami
    – w miarę stabilne coby podczas gonitw ustało tam gdzie było pierwotnie (bo zmiana miejsca położenia leżanki może spowodować straty np. w doniczkach)
    – posiadać właściwości chowające (pod koc można wejść, do drapaka się schować) – elementy nie posiadające tej właściwości są z góry dyskwalifikowane przez kochane futra
    – zaakceptowane organoleptycznie (pazurki dobrze haczą i oczywiście smak nie odrzucający)
    Powyższe wydaje się spełniać drapak Lui – http://www.hubuform.pl/1378,pl_legowisko-drapak-lui-braz-25-.html
    Ma schowajkę, da sie drapać i gryźć, wygląda na stabilny i niewątpliwie jest ładny i w kolorze pasującym.
    Natomiast z rzeczy, które by się przydały a jeszcze takowego nie znalazłam to drapak dający się postawić na balkonie ale odporny na warunki atmosferyczne (przy balkonie jedynie z siatką niestety bywa że pada na to co na balkonie bo akurat zacinało a latać z drapakiem w te i wewte to się wściec można. I coś za co chyba każdy kociarz dałby się pokroić – czyli odkłaczarka (skuteczna). Żadne trymery, szczotki, rolki…nic nie pomaga jak zaczyna się okres wyfutrzania. Jak ktoś wymyśli skuteczną odkłaczarkę (najchętniej taką do pralki) to będzie naprawdę wielkie WOW.

    14 listopada 2013 o 21:34 · Odpowiedz
  14. Konrad

    KONKURS:
    ​Design dobry przecież, ba!
    Lepszy jest już tylko w snach.
    Czysty, prosty, elegancki,
    prawie tak jak spodnie w kantki.
    Mając taki design w domu,
    meble nie potrzebne są nikomu.
    Na dodatek każdy wie,
    że kuweta Modcat jak zbawienie jest.
    Świetnie działa,
    chowa kota gdy go zbierze na kupszota.
    HUBUFORM jak się chwali,
    ma w ofercie takie czary!
    Kończąc tą historię mili,
    prośmy HUBUFORM o gest chwili,
    niech sprowadzą z Ameryki kilka nowych styli.
    Niech to będą chociaż rybki,
    co dadzą kotom dużo rozrywki.
    http://editorial.designtaxi.com/news-catdreamhome1501/2.jpg
    http://designtaxi.com/news/355226/A-Dream-Home-For-Cats/

    14 listopada 2013 o 23:15 · Odpowiedz
  15. hubuform

    We Love You All :)
    Bardzo Ciekawe i cenne są wszystkie wasze uwagi. Bardzo dziękujemy za udział w konkursie.
    Niektóre z sugestii właśnie realizujemy. Może nie dokładnie takie, ale równie ciekawe i w dobrym stylu, a przede wszystkim funkcjonalne. Inne nie są w naszym zasięgu, ale mogą posłużyć jako inspiracja i kierunek działania. Przeszukujemy rynek aby zrealizować potrzeby dwu- i czworonożnych klientów.
    Zapraszamy do dalszej zabawy i obserwowania co się zmienia w hubuform.
    Powodzenia

    16 listopada 2013 o 09:08 · Odpowiedz
  16. I&O&P

    Konkurs:

    Przy trzech typach w domu, design sprowadza się do oklejonego lasotaśmą pudełka z prowizorycznymi drzwiczkami, zrobionego posłania ze swetra czy znalezionych na śmietniku desek, które wiszą na ścianach i robią za kocie legowiska i punkty obserwacyjne. I o ile półki są na stałe, reszta zmienia się w zależności od upodobań:) w jednym tygodniu wiklinowy koszyk, w następnym ikeowska torba – w każdej z tych rzeczy zmieści się cała trójka, jeśli tylko zechce. Oni są w tym przypadku trendsetterami i projektantami w jednym:) W ofercie hubuform wymogi dla trzech kotów spełnia Lui, chłopaki na upartego mogą spać obok siebie albo się trochę odseparować, podrapać lub się poocierać , bez wysiłku mogłyby również uskuteczniać jakieś spektakularne polowania:)
    W temacie rzeczy, których w Polsce nie ma – brakuje moim zdaniem mebli, takich jak właśnie półek, mebli ze schowkami, schodków itp. Lub takich rewelacji: http://www.busydoor.com/love-your-pet-ideas-for-fun-pet/creatife-cat-wall-playful-design-ideas/

    17 listopada 2013 o 21:39 · Odpowiedz
  17. Justyna

    Hubuform.pl – piękne, mądre rzeczy tam u siebie macie. Jestem zachwycona.

    21 listopada 2013 o 11:02 · Odpowiedz
  18. Anna

    Na pierwszy rzut oka kuwetka całkiem niezła, oryginalny pomysł! Szczególnie dla kotów ceniących sobie intymność. Z drugiej strony, nie do końca przemawia do mnie otwór u góry. Kot wślizgując się przez niego do środka, nie ma szczególnego wyboru miejsca lądowania. Mam na myśli kocią kupkę, pozostawioną tuż pod otworem, a dokładniej, wpakowanie w nią, chcąc nie chcąc, przednich łapek. Już widzę, jak taka sytuacja wyglądałaby w przypadku moich kotów… Dookoła bałagan od rozsypanego w panice żwirku i trauma, a co za tym idzie niechęć do ponownego skorzystania z tego wynalazku ;)

    21 listopada 2013 o 15:14 · Odpowiedz
    1. Magda, rudomi.pl

      Ja jednak podejrzewam, że koty są wyposażone w wyobraźnię i wiedzą, że nie zostawia się ładunku tam, gdzie pada światło z zewnątrz, tylko w zacienionym rogu ;)

      28 listopada 2013 o 22:08 ·
  19. Olczik & kot Stefan

    Konkurs
    Dla naszego tandemu dobry koci design to taki, który nam się nie nudzi. Dzięki niemu możemy napawać się własnym widokiem i wiedzieć, że mamy się dobrze. Dobry design wygimnastykuje szyję człowieka sięgającego wzrokiem za gibkim kotem: http://www.hicat.co.uk/index.php?option=com_content&view=article&id=8&Itemid=7, utemperuje pazurki bestii w minimalistycznym stylu: http://www.hubuform.pl/12,pl_drapak-pies.html, da komfort po najlepszych harcach: http://icoolhunting.files.wordpress.com/2012/10/dog_house_sofa_seungji-mun_mr-pop_mobiliario-mascotas_perros_gatos_sofa_disec3b1o_compartir_japones_cama.jpg i pozwoli nam być bliżej siebie w każdej chwili http://www.dwell.com/product-day/article/pousse-creatives-pet-houses.
    Dobry design wtapia się w nasze życie. Mimo że czasem go nie widać/nie czuć/nie słychać gdyby go zabrakło to czegoś zaczyna brakować w naszej układance http://www.hubuform.pl/15,pl_kuweta-cats-in-style!.html.
    A kiedy wychodzimy z domu daje nam pewność, że nikt nie jest zapomniany i każdy ma swoje miejsce http://www.pinterest.com/pin/7177680628338752/.
    Podsumowując Stefan podbija kocią łapkę pod designem, którego nie zauważamy, a dzięki niemu jesteśmy lepsi:)

    21 listopada 2013 o 15:50 · Odpowiedz
  20. M. Rzepa

    Dobry design dla kociarzy oznacza zadowolenie lub niezadowolenie kota. Przecież wszystkie kocie sprzęty powinny być przede wszystkim zaakceptowane przez kota. Nawet najpiękniejsza kuweta będzie do wyrzucenia gdy kot nie będzie chciał z niej korzystać. Podobny problem może być z drapakami i transporterkami – lecz o ile w przypadku transporterka kota można po prostu wziąć na ręce, o tyle w przypadku drapaka, nie zaakceptowanie go przez mruczka, może oznaczać zniszczone meble i tapety. Ciekawym drapakiem jest model dostępny na http://i-zoologiczny.pl/pl/p/Drapak-dla-kota-COMFY-JACK/339 oraz http://www.hubuform.pl/1277,pl_legowisko-drapak-rondo-stand-filc.html gdzie kot może się wyszaleć a później schować by pospać.

    21 listopada 2013 o 17:54 · Odpowiedz
  21. Justyna Wierońska

    Czym jest dobry design dla kociarzy..???
    Każdy posiadający kota ( lub więcej sztuk) przede wszystkim kieruje się wygodą i funkcjonalnością przedmiotów dla swoich podopiecznych. Gdy kuweta lub legowisko spełnia dodatkowo walory estetyczne to spełnienie marzeń zarówno właściciela jak i futrzastego czworonoga…. Design to też łączenie kilku przedmiotów w jeden tak jak w przypadku Waszej Tuby ,która jest jednocześnie legowiskiem, placem zabaw, drapakiem, punktem obserwacyjnym i co tam jeszcze Rudym się wymarzy… :)
    W ofercie hubuform można zaleźć wiele fantastycznych wyrobów pasujących do wielu wnętrz za równo tych eleganckich
    http://www.hubuform.pl/1292,pl_legowisko-ortopedyczne-harry.html
    http://www.hubuform.pl/1277,pl_legowisko-drapak-rondo-stand-filc.html ( to jest połączeniem kocich i ludzkich marzeń. Kot będzie zadowolony z przytulności legowiska oraz tego , że jest na podwyższeniu i leżąc może obserwować domowników)
    jak i tych w stylu mniej formalnym
    http://www.hubuform.pl/1267,pl_poslanie-peipod!.html
    http://www.hubuform.pl/1547,pl_legowisko-classic-brown.html
    (Chociaż chyba żadne legowisko nie zastąpi satysfakcji położenia się na foliowej reklamówce, świeżo wyprasowanych ubraniach czy kolanach swojego ,, podawacza saszetek ‘’. :P )
    Jeżeli chodzi o polski rynek to znalazła taki fajny gadżet :
    http://www.zooplus.pl/shop/koty/legowiska_dla_kota/hamak_dla_kota/hamak/155693

    Czego brakuje na Polski rynku i w hubuform ..? Hmmm… według mnie i moich ,,dziewczyn’’ brakuje piętrowych drapaków , które spełniały by dwa warunki mianowicie były wykonane z innych materiałów niż te oferowane w sklepach internetowych i półeczki po ,których mogą hasać koty były większe, przy obecnych standardach wymiarów koty o bardziej obfitych kształtach mają problem ze swobodnym korzystaniem z takich wynalazków… :P

    A na koniec wierszyk stworzony już jakiś czas temu…

    Blog o kotach – fajna sprawa
    Bo tematów co nie miara
    Psoty Marchwi ,dąsy Rycha
    Kocie bójki, i zwyczaje
    Wszystko to nam szczęście daje!!!
    Choć nie moje i daleko …
    To ubóstwiam je totalnie!!!
    Mówię szczerze choć banalnie
    Kocham Rudych absurdalnie!!!

    Pozdrawiam Magdę autorkę bloga, tajemniczego O. oraz Rude :)

    22 listopada 2013 o 13:56 · Odpowiedz
    1. Magda, rudomi.pl

      Justyna, bardzo, bardzo dziękuję za piękny wierszyk! :* Wyślij mi na rudomi@rudomi.pl swoje namiary, a ja postaram się znaleźć jakiś drobiazg od nas i wysłać go Tobie poza konkursem. Tylko to na pewno będzie już w przyszłym roku ;) Dziękujemy też za pozdrowienia i wszyscy je odwzajemniamy :)

      9 grudnia 2013 o 11:01 ·
  22. agata17ko

    Przyznam się, że nie szukałam w Waszej ofercie produktów, które zafascynowałyby fretki, psy czy myszoskoczki. Moim zwierzakiem w domu jest Kotka Miska i choć niektórzy twierdzą że to ona jest Moją Panią a nie na odwrót z łatwością znalazłam dla niej coś co spodobałoby się jej, a również idealnie wpasowałoby się w Moje minimalistyczne wnętrze. Mam tu na myśli legowisko-drapak RONDO STAND rattan. Moja Miska uwielbia ciasne wygodne miejsca, w które może się zwinąć i udawać ze nikt jej nie widzi. Myślę, że funkcja drapaka również emanuje uniwersalnością – gdyż Moja kotka nie może oderwać swoich pazurków od Moich mebli często robiąc to specjalnie patrząc na mnie prowokacyjnym wzrokiem! Czekam aż na Polskim rynku będzie jeszcze więcej takich kocich akcesoriów, które będą służyć i wyglądać perfekcyjnie! Ciągle czekam aby w Polskich sklepach pojawiła się klapka do drzwi z Możliwością otwarcia poprzez czujnik w obroży. Chciałabym aby sklepy oferowały także serwis wraz z montażem, gdyż nie każdy jest tak zaradny aby poradzić sobie z rozbrojeniem drzwi i zamontowaniem udogodnienia dla Kota :)
    agata.17ko@wp.pl

    26 listopada 2013 o 08:47 · Odpowiedz
  23. Justyna

    Konkurs

    Dobry koci design to sztuka wyboru, sążnista porcja praktycyzmu, dawka funkcjonalności, doza dobrego smaku, garść uroku, kropelka ekstrawagancji oraz szczypta oryginalności. Wszystko wymieszane z łyżką (chochlą nawet:)) kociej radości i podane z pomysłem, bez krzty nudy.

    No właśnie – z jednej strony przekraczając próg kociego domu, warto zatroszczyć się o to, by nie był to próg wytrzymałości na kicz, z drugiej zaś bardzo ważne, by w urządzaniu przestrzeni, w której żyje nasz mruczący przyjaciel, zadbać o pogodzenie estetyki z funkcjonalnością i kocim zainteresowaniem. Bo co z tego, że kupimy designerski mebelek dla kota, jeśli zwierzak nie zechce dotknąć go nawet łapą? Dobry koci design to coś co cieszy kota, bo jest funkcjonalne, świetnie nadaje się do zabawy, zabija nudę, zaspokaja jego potrzeby i jednocześnie cieszy człowieka, bo cieszy kota i nasze oko, a przy okazji doskonale wkomponowuje się w mieszkalną przestrzeń. Sprostać tym wszystkim wymaganiom – rzecz niełatwa. Muszę jednak stwierdzić, że sklepowi Hubuform.pl doskonale się to udało. Bardzo podoba mi się ich oferta drapaków (wiele propozycji, ciekawych kształtów, kompozycji do wyboru i pułapów cenowych – szczególnie urzekły mnie te drapakowe konstrukcje http://www.hubuform.pl/1412,pl_drapak-zestaw-lui-vigo.html: mruczki wyglądają jakby były w jakimś kocim spa:) i niezwykle pomysłowy pies dla kota http://www.hubuform.pl/12,pl_drapak-pies.html: daje futrzastemu duże pole do popisu i zabawy), nacieszyłam również oko widokiem miseczek (piękne!), kuwet (http://www.hubuform.pl/15,pl_kuweta-cats-in-style!.html – strzał w dziesiątkę, widać, że projektował to znawca kociej natury, mając taką kuwetę, kotek może przenikać do innego wymiaru:)), tego pięknego, jakże interesującego dla kotka, który lubi się czasami gdzieś skryć, posłanka (http://www.hubuform.pl/1267,pl_poslanie-peipod!.html) i zabawek (na moją uwagę zasłużyły kolorowe, interesujące dla kotka myszka z piórkowym ogonem i zabawka na patyku – jestem pewna że Puch nie mógłby oderwać od nich łapy).

    Jeśli chodzi o cały polski koci rynek, to uważam, że fajnych, ciekawych i ładnych rzeczy jest na nim jak na lekarstwo. Są co prawda jakieś ciekawe kocie akcesoria, ale raczej mniejszego kalibru (typu zabawki, miseczki). W większości producenci oferują nam tandetne sklejkowe drapaki czy legowiska pokryte sztucznym futrem.

    Czego brakuje na kocim rynku? Mój Puszysty powiedziałby, że akcesoriów foliowych (Puszek po prostu uwielbia lizać folię, robi to z prawie taką pasją jak ja pochłaniam wieczorami czekoladę) i szaf dla kotów z ludzkimi ubraniami (Puch uważa chyba, że uwielbiam szafować miejscem w swojej szafie i nic nie ucieszy mnie bardziej niż wypełnienie przestrzeni między ubraniami – najchętniej czarnymi! – białym kotem). Mnie najbardziej brakuje oryginalnych – koniecznie dobrej jakości – kocich mebelków (legowisk, półeczek, drapaków, wieżyczek, zakamarków itp.), np. takich jak te: http://whiskerstudio.com/index.php/component/content/article/76
    http://www.therefinedfeline.com/catcloudscatshelf.htm
    http://www.therefinedfeline.com/kitty-ball-cat-bed.html
    http://www.therefinedfeline.com/cat-silhouette-cat-shelf.html

    Jeśli chodzi o sam Hubuform.pl, to w ich ofercie chętnie zobaczyłabym jakieś pomysłowe, fajnie wyglądające legowiska dla kota na kaloryfer (te dostępne na naszym rynku są dosyć „tanie”).

    26 listopada 2013 o 10:36 · Odpowiedz
  24. M&A

    Godziny obserwacji własnego futerka i każdy właściciel już wie – KARTON to najulubieńsza kocia zabawka, kryjówka, leżanka… i co tam jeszcze. No normalnie szał i ekstaza!
    I super, ale jednak myślisz sobie – człowieku nie daj się zwariować!… Przecież nie zastawisz sobie całego domu obdrapanymi kartonami po zakupach, papierze toaletowym i kto wie czym jeszcze. Przecież nie wytniesz w nich otworów, nie przyczepisz to tego tunelu w kolorach tęczy i futrzano-piórkowych zabaweczek i nie ustawisz toru przeszkód na pół mieszkania! Chociaż… twój kot je uwielbia. Taaa jaaasne…
    A jednak. Zastawisz i przyczepisz – bo jak widzisz futerko bawiące się na całego to pomyślisz: „OK te kartony to wyrzucę w przyszłym tygodniu” niech ma.
    I co z tego wynika? A to, że już ktoś mądrzejszy od Ciebie się z tym szaleństwem zmagał i wymyślił – że skoro karton jest mega fajny – to niech on mega fajny i mega ładny będzie (co by lokum kociego właściciela nie przypominało magazynu sklepu wielkopowierzchniowego). Z naciskiem jednak na mega fajny – bo fajność jest kryterium nadrzędnym (jako że zwyczajowo kot jednak estetą nie jest).
    I tak powstaje np. https://www.facebook.com/photo.php?fbid=574237032610031&set=a.512158502151218.125291.512141542152914&type=1&relevant_count=1
    albo bardzo, bardzo fajne
    http://www.kittypod.com/collections/climb
    no i w końcu pożądane przez wszystkich konkursowiczów dzieło polskiego designu :)
    http://www.hubuform.pl/1412,pl_drapak-zestaw-lui-vigo.htm – cały komplet a co tam!

    I w tym kontekście design dla kociarza to swego rodzaju ratunek, wybawienie i wyższa konieczność.
    Liczymy, że to wybawienie przypadnie nam i pozdrawiamy cieplutko.
    Api i Magda
    (Ps. Api śpi na kaloryferze w sensie na takim „leżaku” kaloryferowym – niestety ze sztucznego futerka i w beżach – no cóż znaleźć w Polsce dobry design dla kolta to jednak wyzwanie…).

    26 listopada 2013 o 15:55 · Odpowiedz
  25. manionka

    KONKURS
    Czym jest design dla kociarzy? Dobrze, że to pytanie dotyczy kociarzy, bo koty chyba nie zwracają uwagi na to, jak co wygląda :) Design jest dla mnie czymś w rodzaju odpowiedniego wyposażenia mojego domu tak, aby spełniało wygórowane wymagania moich dwóch kocic. Są wybredne, marudne i ciężko im dogodzić. Mnie także. A jeśli znajdę coś, co im się spodoba pod kątem użyteczności, to i mi powinno się podobać i pasować do mojego stylu bycia, życia i wnętrza, czyli jednym słowem powinnyśmy we trójkę się zakochać w tym czymś :).
    Zdecydowanie powaliła mnie kanapa dla kota http://www.hubuform.pl/215,pl_sofa-dla-kota-arena.html bo naprawdę wygląda świetnie, a na dodatek myślę, że moje futra byłyby szczęśliwe mając swoją kanapę. A jeśli ta kanapa byłaby jeszcze z możliwością oglądania kociej telewizji za oknem – to byłby cud, miód i orzeszki!
    A czego mi brakuje? Podgrzewanego parapetu, a nie pogardziłabym, jakby był włącznie z promieniami słonecznymi (zwłaszcza w tak paskudną pogodę jaka jest za oknem). Dziewczyny uwielbiają parapety w naszym domu, uwielbiają się grzać i uwielbiają słońce oraz ptaki za oknem. A gdyby tak było takie cudo? Myślę, że wszyscy domownicy byliby szczęścili, a najszczęśliwsze byłyby moje kocice :)

    26 listopada 2013 o 18:15 · Odpowiedz
  26. zielone

    Estetyka i funkcjonalność. Przedmiot, który służy kotu i człowiekowi lepiej dzięki temu, że jest ładny.
    Które zwierzę jest bardziej estetyczne niż kot? Tylko kot umie ułożyć się doskonale w smudze światła.

    Legowisko pEiPod podkreśla lekką kocią elegancję, będąc jednocześnie piękną kryjówką – cieszy więc człowieka i kota.
    Drapak-pies przykuwa uwagę ludzi i dostarcza maksymalnej dawki szczęścia kocim pazurom.

    Czego brakuje na rynku? Drapaków, miseczek i akcesoriów będących ozdobą domu. Stymulujących i ładnych zabawek na smakołyki, pozwalających kotom odpędzić nudę. Owszem, pojawiają się, ale jest ich wciąż mało. I kotom, i nam – kociarzom.

    26 listopada 2013 o 20:04 · Odpowiedz
    1. zielone

      Powyższy komentarz zgłaszam jako konkursowy.

      26 listopada 2013 o 20:06 ·
  27. KONKURS
    Czym jest dobry design dla kociarza?
    Siedziałam i myślałam… widocznie myśl czy pytanie pojawiło się nad moją głową, bo zaraz pojawiły się Wiedźkoty.
    „- Co to jest ten design?” – zapytała Bunia, która uwielbia ludzkie brzęczące wynalazki.
    „- Chcesz usłyszeć definicję?” – zapytałam.
    „- Nie, opowiedz mi po prostu” – usadowiła się wygodniej na poduszce na biurku obok mnie.
    „Tak najprościej to może być wygląd jakiegoś przedmiotu – może być dobry albo zły albo taki sobie. Człowiek lubi ładne i funkcjonalne przedmioty i przynosi je do domu żeby było mu ładniej żyć” – próbowałam wytłumaczyć – „choć czasem ma ich już za dużo” – mruknęłam cicho.
    „- A jakie przedmioty?” – na krzesło przy biurku wskoczyła Lola, a Thor i Nilpert usadowili się na podłodze nieopodal.
    „- Na przykład miseczki dla was” – wyjaśniłam.
    „- Ooo… miseczki są ważne” – cała czwórka poruszyła wibrysami.
    „- Oczywiście, że ważne, w końcu muszą i być wystarczająco duże jak na wasze pysie, i nie za głębokie, i z odpowiedniego materiału, i do tego muszą mi się podobać” – zamyśliłam się. Czyli dobry design kociarza to tak na prawdę wypadkowa użyteczności, dobrego projektu i estetyki – w sumie nic nowego pod słońcem. A jednak poszukiwania miski dla kota, legowiska czy drapaka mogą przyprawić o ból głowy. Przeglądając ofertę Hubuform nie znalazłam niestety miski, która spełniałaby moje i kotów oczekiwania. I nie chodzi tu o sam projekt, bo projekty są świetne, choć może bardziej pasują do bardziej nowoczesnych domów niż nasz. W tej ofercie brakuje mi ceramiki, którą uważam za znakomity materiał na kocie miski, i koty chyba też (tworzywo sztuczne omijają szerokim łukiem, a za metalem nie przepadają choć tolerują). W tworzeniu bardzo plastyczny, a jednocześnie zdrowy dla kotów, nie powodujący choćby uczuleń. Poza tym wolę materiały naturalne i dlatego zachwycają mnie na przykład legowiska Lui – świetnie zaprojektowane i z pewnością przez znawcę kocich nawyków i upodobań. Po prostu znakomite.
    „- Pokaż, pokaż…” – na biurko wpakowała się ciekawska Lola. Popatrzyła na ekran.
    „- A jak się na tym położę to ogon mi będzie zwisał?” – rzeczowo podeszła do tematu.
    „- Tylko troszkę” – dopowiedziałam zgodnie z prawdą –
    „- Jest mniej więcej taki” – pokazałam na rozłożonych rękach.
    „- Bardzo dobry” – oceniła szybko Lola mrużąc zielono-złote oczy – „i pod spodem jest takie miejsce, gdzie może chować się Nilpert, a jak ja będę leżała na górze to go mogę pacać łapą” – oczy zmrużyły się jeszcze bardziej i usta rozciągnęły się jakby w uśmiechu. Potwierdziłam kiwnięciem głowy. W tym momencie Bunia i Lola jakoś tak szybko zeskoczyły z biurka i natychmiast zmaterializował się na nim Nilpert.
    „- Z czego to jest?” – zapytał krótko, rzucając okiem na ekran.
    „- Z tektury” – odpowiedziałam wolno.
    „- Takiej normalnej?” – dociekał dalej – „jak kartony?”
    „- Tak” – potwierdziłam.
    W tym momencie Nilpert był już na moich kolanach kręcąc „ósemki”, wpatrując się we mnie przepięknymi oczami i mrucząc jakby mu ktoś terkadełko w brzuchu włączył.
    „- A kupisz..?” – zamrukolił.
    Wiedźkoty i Karolina

    26 listopada 2013 o 20:07 · Odpowiedz
  28. Mama chloe vel design_seeker

    Niedlugo w naszym przestronnym lofcie ustyuowanym w srodmiejskim apartamentowcu ma zamieszkać piękna syberyjska księżniczka, która juz teraz nazwalismy Chloe. To nasz pierwszy kot i głęboko wierzymy, ze mała piękność będzie nie tylko nowym członkiem rodziny ale tez sama w sobie ozdobą naszego domu. Nieprzypadkowo zreszta padło na tak piękna i dostojna rasę. Przygotowania do powitania kotki w nowym domu rozpoczęliśmy od zakupów i co sie okazało? Ze zakup wyprawki dla malenstwa w postaci transportera, kuwety, drapaka, lezanki i miseczek to w Polsce misja specjalna. Design kocich akcesoriów zatrzymał sie chyba w latach dziewięćdziesiątych i nie ma nic wspólnego ze wzornictwem na miarę jakiegokolwiek współczesnego projektanta.. Osobiście nie wyobrażam sobie oszpecic swojego długo i skrupulatnie urzadzanego m jakaś konstrukcja odłożona wątpliwej jakości pluszem i owinietej sznurkiem. Chce zeby Chloe miała wszystko, czego potrzebuje szczęśliwy kotek i bez zbędnego przymilania sie – hubuform jest jedynym sklepem jaki znalazłam w sieci, który postawił na kompromis miedzy dobrym designem, a potrzebami czworonogów. Pierwszym zakupem był drapak Lui w kolorze białym, który na tle dużej betonowej ściany prezentuje sie mistrzosko. Po tym, jak upewnienilam sie co do jakości designerskich produktów następnym zakupem będzie kuweta modkat i jeszcze jeden drapak do wykorzystania na górnym piętrze mieszkania. To, czego niestety nie znalazłam w ofercie hubu ani w innych pl sklepach to stylowa obroza z zawieszka z grawerunkiem (zlecilam jej wykonanie firmie projektujacej biżuterię), zabrakło mi tez przyjemnego dla oka hamaka na grzejnik i poidelka z nieco bardziej wyrafinowanym designem niż plastikowe fontanny z długim kablem. Mam nadzieje, ze dziewczyny z hubu uratują polskie wnętrza od tandety i kiczu, która króluje od lat u kociarzy niemajacych innego wyboru…

    26 listopada 2013 o 20:28 · Odpowiedz
  29. Ewelina

    KONKURS – Design dla kociarzy?
    Nie chodzi o to by dom był pełen gadżetów. Chodzi o to by nasza przestrzeń współgrała z przestrzenią kota.
    Myśląc o wyposażeniu wnętrz mieszkania warto pomyśleć o kocim przyjacielu. My tak zrobiliśmy przed generalnym remontem jednego pokoju. I w tej przestrzeni kot czuje się najlepiej. Na razie budżet nie pozwala na więcej, ale i tak jesteśmy dumni z tego, co do tej pory udało się zrobić dla naszej Łatki:
    https://www.facebook.com/photo.php?fbid=496107040423866&l=b5cefc5b6f
    Kot zadowolony, a i płyty mają swoje miejsce ;) Ta półka to zdecydowany faworyt codziennych harców!
    Marzą nam się takie podsufitowe półki w całym mieszkaniu, bo lubimy spełniać marzenia naszej Łatki. Oj byłaby zadowolona:
    http://www.hauspanther.com/2012/12/31/unbelievable-cat-friendly-house-design-from-japan/
    Przydałby się duży dom ;) Czy są takie gotowe rozwiązania? Nie wiem!
    Kocie półki! Nie znaleźliśmy, więc zaprojektowaliśmy własną… żółtą :)
    A jeśli chodzi o design w hubuform.pl, który robi na mnie największe wrażenie to wybór pada na designerskie kartony – pięknie może wyglądać jedna z ulubionych zabawek każdego kota:
    http://www.hubuform.pl/1541,pl_zestaw-3-miaumodul-plus-tunel.html
    Rewelacyjne! Moglibyśmy mieć takich kilka!
    Już wiem, co kot dostanie w prezencie mikołajkowym ;)

    3x – 2kot – 2wolność – 2spokój – 2(zabawa + szaleństwo)^2 = x + 2przestrzeń
    3x – x = 2kot + 2wolność + 2spokój + 2(zabawa + szaleństwo)^2 + 2przestrzeń
    2x = 2kot + 2wolność + 2spokój + 2(zabawa + szaleństwo)^2 + 2przestrzeń
    x = kot + wolność + spokój + (zabawa + szaleństwo)^2 + przestrzeń
    x = design dla kociarzy
    design dla kociarzy = nasza przestrzeń współgrała z przestrzenią kota

    26 listopada 2013 o 21:39 · Odpowiedz
  30. Bazyl

    Konkurs:

    Pani zasnęła, więc coś ukradkiem napiszę, a co kotu nie wolno?

    Pani moja ma ładnie urządzony dom, trochę jest tak czarno biało. Ona twierdzi, że tak jest nowocześnie, a ja tam się nie znam, dlatego skaczę, psocę ile się da. Ale wiecie co, pani moja ma dobre serduszko, bo przygarnęła mnie z ulicy. Niestety, jej mieszkanie nie było przygotowane na kota, dlatego brakuje w nim rzeczy do drapania. Upatrzyłem sobie taką mięciutką, ah jakże przyjemną skórzaną kanapę. Pani złości się i krzyczy jak w nią drapię. A ja przecież inaczej nie potrafię, muszę czasem się przeciągnąć. Choć przyznaję, że tak się troszkę popisuję przednią.
    Ona mówi, że lubi jakiś design, nie wiem, co to jest. Chyba nie pies? Mówiła również, że te wszystkie drapaki takie brzydkie są i nie pasują do jej wnętrza. A kota w worku nie ma co kupować! Ale ten drapaczek, to ja Wam powiem, że niczego sobie jest: http://www.hubuform.pl/1263,pl_legowisko-drapak-rondo-skora.html. Pasowałby do jej wnętrza, bo dla pani mojej bardzo ważne są niebanalne rzeczy, a jeśli będę mógł również z nich ja skorzystać, to pewnie będzie jeszcze bardziej zadowolona. Bo po co zagracać brzydkimi kocimi zabawkami wnętrze? Skoro mogą pasować do niego.

    Powiem Wam, że lubię dużo się bawić, a mojej pani w domu często nie ma, dlatego fajnie gdybym miał taką zabawkę, która zajęłaby mnie na dłużej. Może taką: http://store.petsafe.net/frolicat-dart. Ja widziałem tylko jakieś myszki i piłeczki, ale to mnie szybko nudzi i takie zabawki, to ma każdy kot! A pani mówiła, że ja wyjątkowy jestem…

    Ah chyba wszystko już napisałem. Aha, pozdrawiam jeszcze Ryśka i Marchewkę, bo to fajne koty są.

    26 listopada 2013 o 22:45 · Odpowiedz
  31. nmgr, haaltia & Szwarz

    Mau, mau. Dzień dobry, witamy. Naszą odpowiedź tworzymy razem z naszym kotem, ponieważ Szwarzędź, jako reprezentant kotów, zna się na kocim designie i wie, co jej rasa preferuje najbardziej. Dlatego też ostateczny werdykt przy wyborze każdego nowego kociego mebla, każdego nowego kociego akcesoria, zawsze, ale to zawsze należy do kota. :)

    Kot. Spaceruje leniwie po mieszkaniu, rozgląda się dumnie i wzniośle skreśla poszczególne miejsca, które nawet specjalnie dla niego zostały zakupione. Przechodzi obok czegoś, co miało być super wygodnym legowiskiem, tylko po to, by po chwili zająć przestrzeń na niby niewygodnej, nieprzyjemnej, zwykłej półce.

    Kot. Dostaje w prezencie piękną, designerską obróżkę, w której przecudownie wygląda. Ale cóż z tego, skoro po paru dniach sam ją zdejmuje i przekształca w.. zabawkę, za którą biega po pokoju, czerpiąc z tego wielką radość.

    Kot. Wszystko wywraca do góry łapkami, zmienia zastosowania – jest najbardziej kreatywnym designerem ever. Miesza, wymyśla, ma gdzieś modne trendy, jest sobą. Sprawia, że kocich akcesoriów nie da się nijak zaklasyfikować, bo w każdej chwili to, co było legowiskiem, staje się drapakiem, a to, co miało być szelkami staje się zabawką.

    Dlatego myślę, że w tworzeniu designu dla kota potrzeba głównie umiejętności obserwacji i dostosowania się do kociego postrzegania świata. Bo kot nie patrzy na cenę, na reklamę, itp.
    Od dawna wiemy na przykład, że zamiast do produktów, które z założenia mają być takim kocim domem w naszym domu, kocim pokojem, kocim legowiskiem, kot nasz podchodzi nieraz do zwykłego, kartonowego pudełka, w którym przyszła uprzednio jakaś pocztowa paczka. Zagląda tam, wchodzi, tam zaczyna spać, tam chowa się, gdy potrzebuje odrobiny izolacji i wyciszenia. I żadne, nawet najwspanialsze, wyłożone poduszkami, gotowce nie są w stanie z takim „domem” powalczyć.

    Tak więc.. pierwsza obserwacja: pudełka są świetne. Wiemy, że koty je uwielbiają, dlatego też bardzo podoba nam się pomysł tworzenia z nich całych domków, labiryntów, tak, jak tutaj:

    http://www.hubuform.pl/1418,pl_tekturowa-zabawka-miaumodul.html

    http://www.hubuform.pl/1541,pl_zestaw-3-miaumodul-plus-tunel.html

    Myślę, że nasz kot powiedziałby „meow!”, gdyby coś takiego zobaczył w naszym domu.
    Aczkolwiek… Ponieważ kot zwierzęciem jest nieprzewidywalnym i niepokornym.. nie wiadomo, jak długo potrwałaby radość.. Ale co to dla nas – w ramach najlepszego kociego designu ozdobilibyśmy ów tunel własnoręcznymi rysunkami i napisami, albo, gdyby w zabawie został on zniszczony, wzięlibyśmy kilka innych pudełek, skleilibyśmy i stworzylibyśmy nowy koci labirynt. Ewentualnie użylibyśmy do tego, w ramach urozmaicenia, plastikowych butelek, które nasz kot także bardzo lubi. Albo w pudełku umieścilibyśmy jakiś designerski termofor, bo przecież wiadomo, że kot ubóstwia ciepłotę :)

    I właśnie dlatego, że życie z kotem jest pasmem zaskoczeń i niespodzianek, gdy myślimy o designie dla /naszego/ kota, myślimy o współpracy i zmienności. I o współtworzeniu, bo kot nie pójdzie na łatwiznę i gotowizny nie chce. Chce za to wraz z nami współtworzyć swój /i nasz/Dom.

    Współpraca taka polegać ma, według nas, głównie na…oddaniu ostatecznego głosu naszemu kotu. To kot wybiera sobie ulubione pudełka (bo wcale nie jest tak, że zachwyci się każdym, o nie!) i to kot wybiera jego funkcję czy umiejscowienie. I takie pudełko, taki, szczęśliwie wybrany karton – niby zwykły i pospolity, może stać się ulubionym legowiskiem dzięki naszemu współautorstwu. Można przecież taki karton samodzielnie pomalować, ozdobić, dodać napis, wyciąć drzwiczki. Tak samo jak z ulubionej kociej bluzki (tzn takiej, na której kot uwielbia spać) zrobić samodzielnie przenośne legowisko, które układać się będzie w miejscu, do którego kot sam nas zaprowadzi.

    Podsumowując – design dla kociarzy nie powinien być zbyt designerski, albo, wręcz odwrotnie, powinien być designem dość nietypowym, bo nieprzewidywalnym oraz w pełni naturalnym i swobodnym. Skupionym także na konkretnym kocie, na jego osobowości, charakterze, słuchającym jego wyborów..

    W sumie to dziwi nas, że nie istnieją jeszcze sklepy dla kotów, ale takie, w których to kot byłby głównym klientem, w których to kot usadzałby się na wybranym legowisku, dając jednocześnie przekaz „tutaj chcę, tu mi dobrze, to dla mnie najlepszy design, tu chcę spać! to jest dla mnie ładne!” ;)

    Cóż.. prawdziwi kociarze nie skupiają się na schematach, za to stają się podobni swoim kotom – niezależni, nie dający się zamknąć w jednym wzorze, wybierający nieraz dziwnie i niezrozumiale. Niepokorni i przede wszystkim kreatywni – niczym kot, który zabawkę potrafi dostrzec w zwykłym korku od butelki, a królewskie legowisko w stosie prania. :)

    26 listopada 2013 o 23:28 · Odpowiedz
    1. nmgr, haaltia & Szwarz

      Mau, mau, tak pochłonęła nas rozprawa o kocim designie, że z tego wszystkiego zapomnieliśmy otagować posta słowem KONKURS. ;0

      27 listopada 2013 o 14:06 ·
    2. Magda, rudomi.pl

      Nie ma problemu, bez trudu zorientowałam się, które komentarze są konkursowe ;)

      27 listopada 2013 o 15:02 ·
  32. Dobry design dla kociarzy? To przede wszystkim prostota i funkcjonalność :) Weźmy na przykład pojemniki na karmę – sama mam dwa urwisy i kupuję duże paki żarełka – 6-10 kg karmów. Trzeba to gdzieś szczelnie przechowywać:
    1. po pierwsze primo – żeby nie straciło swoich wartości odżywczych i leczniczych (bo gałgany są nerkowcami i potrzebują wyselekcjonowanych kąsków weterynaryjnych),
    2. po drugie secundo – żeby włochacze nie dobrały się do jedzonka i nagle w niewyjaśnionych okolicznościach nie przybrały na wadze twierdząc, że właśnie przygotowują się do castingu na kolejny sequel „Garfield’a” ;)

    A tak na serio – dla mnie pojemnik do przechowywania karmy powinien być i ładny i funkcjonalny. Na http://www.hubuform.pl/pl_na-karme,74,2.html znalazłam kilka opcji, ale szczerze mówiąc – nie przemawiają do mnie. Są „ładne”, ale zbyt pospolite, może nawet infantylne i nie sądzę, żeby wszyscy rzucili się do załadowania któregoś z nich do swojego wirtualnego koszyka… Można wszędzie kupić podobne… Szukam pojemnika, który spełni moje oczekiwania: prosty, o równych krawędziach, który mogę postawić sobie na środku pokoju i będzie mógł wręcz zdobić wnętrze. Ale będzie też idealnie mieścił się w szafie – z płaskim wieczkiem, żebym mogła jeszcze coś na nim położyć, wykorzystując przestrzeń szafy do maximum. No i oczywiście szczelność pojemnika – przy karmie weterynaryjnej to ważna sprawa, aby 10 kg karmy nie zwietrzało zbyt szybko…
    Tak więc prostota, funkcjonalność i nietuzinkowy wygląd – to się liczy :)

    26 listopada 2013 o 23:30 · Odpowiedz
  33. Happysylvia

    KONKURS: Najlepszy design dla kota to taki, kiedy „mi casa es su casa”. Możemy inwestować w przepiękne „kocie mebelki”, które cieszą oczy matki, a dla kota są niewygodne w użytku a nawet bezużyteczne. Dlatego nic tak nie zadowoli kota jak poczucie, że nasz dom jest ich domem. Dlatego warto inwestować w takie kocie gadżety, które przypadną przede wszystkim im do gustu. Jednym z takich kocich mebelków w dobrym kocim designie jest drapak legowisko:
    http://www.hubuform.pl/1412,pl_drapak-zestaw-lui-vigo.html
    Nic tak nie cieszy kota jak bezstresowe wbicie pazurków w trakcie przeciągania się po ucięciu drzemki, pofiglowanie ze swoim kompanem skacząc po i chować się w drapaku i najważniejsze – zadbanie o pedicure :D
    Owszem, kot zrealizuje swoje pragnienia na powszechnie obecnym na polskim rynku drapaku np. rozporowym:
    http://animalia.pl/produkt,11240,52,trixie-drapak-santander-bezowy-wys-245-275-cm.html
    a prezentacja efektu poniżej:
    https://www.facebook.com/photo.php?fbid=776079329084732&set=a.257230104302993.84206.100000480167922&type=1&theater

    Niestety nie zawsze takie drapaki są wyględne i kupujacy musi pogodzić się ze szkaradnym drapakiem, ale czego nie robi się dla dzieci. ;)

    Hubuform oferuje kocie meble i gadżety, które nie tylko są zaprojektowane przede wszystkim dla kotów, ale także dla ich właścicieli. Kociarze, chcąc sprawić radość swoim sierściuszkom, nie muszą za każdym razem patrząc na zakupiony mebel/gadżet przeżywać katuszy jeśli zakupią produkty z oferty Hubuform. I po takim zakupie na pewno „mi casa es su casa”.
    Pozdrawiam,
    Happysylvia

    26 listopada 2013 o 23:37 · Odpowiedz
  34. Magda, rudomi.pl

    Drogie Rudomcie, przepraszam Was bardzo, ale dzisiaj niestety nie dam rady ogłosić wyników konkursu – muszę jeszcze ustalić z dziewczynami z hubuform, czy wytypowane osoby (co też nie jest łatwe…) zapisały się na newsletter hubuform. Postaram się ogłosić wyniki możliwie prędko, ale najpóźniej w przyszłym tygodniu. Przepraszam za to utrudnienie, mam nadzieję, że uzbroicie się w cierpliwość i zaczekacie… I wybaczycie nam… :)

    30 listopada 2013 o 22:45 · Odpowiedz
    1. Konrad

      Dzisiaj dobry dzień na ogłoszenie wyników. Mikołaj :)

      6 grudnia 2013 o 13:02 ·
    2. Magda, rudomi.pl

      Konrad, to prawda! :) Bardzo przepraszam, że jeszcze tego nie zrobiłam, ale trochę się zakorkowałam pozablogowo ;) Postaram się dzisiaj, a najpóźniej jutro ogłosić wyniki. I dziękuję bardzo Tobie i wszystkim innym cierpliwym za wyrozumiałość :) Pozdrawiamy z Rudymi!

      6 grudnia 2013 o 14:17 ·
  35. hubuform

    Bardzo dziękujemy wszystkim uczestnikom. Wykazaliście się niezwykłą kreatywnością. Każdy wpis pokazuje nam kierunek, w którym powinniśmy zmierzać aby zadowolić was, wasze koty i na końcu samych siebie :)
    Magdo i kochane Rude dziękujemy wam za konkurs i wybór zwycięzców nie mieliście łatwego zadania.
    Pozdrawiamy i życzymy Wesołych Świąt.

    8 grudnia 2013 o 23:02 · Odpowiedz
    1. Ależ radość :D Nie spodziewałam się…
      Bardzo, bardzo dziękujemy… Ja bardzo, a Wiedźkoty bardziej.
      W tym roku sponsorem gwiazdkowego prezentu dla Wiedźkotów jest Rudomi i Hubuform :D

      9 grudnia 2013 o 10:22 ·
    2. Magda, rudomi.pl

      Cieszymy się razem z Wami i gratulujemy! :) Mam nadzieję, że pokażesz nam później, jak Wiedźkoty przyjęły nowy drapak :)

      9 grudnia 2013 o 10:59 ·
    3. Miśkotkowa Duża

      Bardzo dziękuję Hubuform i Rudomi, ogromnie mi miło.
      Będę podglądać hubuform.pl, może któregoś dnia znajdę tam wymarzone kocie karmniki ;)
      Karolina T. gratuluję, świetny tekst, czytałam z ogromną przyjemnością. Niemalże widziałam wszystkie Wiedźkoty i ciebie przy tym biurku – cudowne :)

      12 grudnia 2013 o 13:12 ·
  36. Hi,

    I have just finished reading your website and think it is great!

    We would like to inquire about sharing your link on our website if possible? I think our visitors would be very interested to read your content..

    Cat Tree UK is the UK’s leading online retailer of cat trees, cat scratching posts and bedding and if you like the products listed on our website, feel free to share our link as well to your readers! (http://cattree.uk)

    Let me know your thoughts :)

    Jon

    1 grudnia 2016 o 08:44 · Odpowiedz
  37. …ale te stanowiska kocie od jon Scales są ogroooooooooooooooomne :D

    30 grudnia 2019 o 15:13 · Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*