Tym razem bez krępującego opóźnienia. Pierwszy dzień miesiąca i tapeta na pulpit z Marchewką już jest.

Zastanawiałam się, co takiego charakeryzuje luty. Śnieg? Walentynki? Uznałam, że taka sceneria, jaką znajdziecie na lutowej tapecie, będzie w sam raz. Czysta, minimalistyczna i biała z lekkim akcentem sercowym. A przede wszystkim z rudym spojrzeniem na zimę i święto zakochanych. Bo czy ten język tutaj może być przypadkowy?

Wkrótce pokażę Wam więcej zdjęć z tej sesji – Marchewka zaprezentowała całą gamę dziwacznych min. Z trudem wybraliśmy tę jedną na tapetę. Marchewkowe grymasy są już niczym jej znak firmowy.

Tymczasem życzę przyjemnego obcowania z całującą Was (z jęzorem) Marchewą przez cały miesiąc.

Pobranie tapety w różnych rozdzielczościach – jak w styczniu – możliwe jest po udostępnieniu wpisu na Facebooku. Korzystajcie!

rudomi_tapeta

Komentarze 9

  1. Pyszna Marcheweczka :D

    1 lutego 2014 o 19:03 · Odpowiedz
    1. Magda, rudomi.pl

      Marchewczka zawsze smaczna i zdrowa! ;) Monique – poprawiłam link w Twoim opisie, bo nie działał. Na końcu bloga masz .com, a nie .pl ;)

      1 lutego 2014 o 19:08 ·
  2. Kocie miny to temat na niekończące się rozmowy. Moja Bianeczka także słynie z dziwacznych i zabawnych min :-))
    A taką tapetę z Marchewką chętnie pooglądałabym na swoim pulpicie, tylko ja taka mało społecznościowa jestem i FB nie posiadam ;-)

    1 lutego 2014 o 22:27 · Odpowiedz
    1. Magda, rudomi.pl

      Barbarella, podaj mi w mailu rozdzielczość swojego monitora, a wyślę Ci odpowiednią tapetę :)

      2 lutego 2014 o 13:52 ·
    2. Magda, rudomi.pl

      Tapeta wysłana :)

      2 lutego 2014 o 21:08 ·
  3. Jakbym widziała swojego Maksa – ten sam wyraz pyszczka i wiecznie głodny z językiem na brodzie hehehe:)

    2 lutego 2014 o 13:06 · Odpowiedz
  4. Już wylądowało na tapecie! :)

    2 lutego 2014 o 16:58 · Odpowiedz
    1. Magda, rudomi.pl

      Miłego miesiąca z Marchewką ;)

      2 lutego 2014 o 21:08 ·
  5. tapeta z serii kot-romantyk bardzo mi się podoba!

    4 lutego 2014 o 15:04 · Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*