Niektórzy mówią o nich łubianki. Inni legowiska, łóżka, posłania dla kotów. Mowa o koszykach Rudych. Właśnie tych, które służą im od kilku lat i ciągle są w użytku. Nawet jeśli Rude opuszczą je dla kanapy, swoich półek, kartonu czy innego schowka, to stale tam wracają.
Koszyki od początku miały wzięcie. Najpierw był jeden, bo ja naiwnie myślałam, że Rude będą spać w nim… razem. Naprawdę głęboko w to wierzyłam. Szybko okazało się, że jeden koszyk oznacza posłanie tylko dla jednego kota. Równie prędko zauważyłam, że do koszyka ustawia się kolejka. Nie było wyjścia. Sprawiłam Rudym drugi.
Po ponad trzech latach koszyki wciąż cieszą się zainteresowaniem Ryśka i Marchewki. Trochę nadgryzione, jeden nieco przegięty, bo Rude lubią się z niego wylewać, leżąc w środku tylko połową ciała, ale nadal oblegane. Zmieniały się jedynie wyściełające je poduszki, kocie pozycje i konfiguracja Rudych.
Często pytaliście mnie o te koszyki, chcąc sprawić podobne swoim kotom. Długo zwlekałam, ale w końcu postanowiłam wziąć sprawę w swoje ręce. Trochę to wszystko trwało, ale w końcu jesteśmy (prawie) gotowi.
Chciałabym zaprosić Was TUTAJ, do naszego mini sklepu (zakładka SKLEP jest już także widoczna w menu bloga). Na razie znajdziecie tam tylko koszyki, ale to nie jest nasze ostatnie słowo, wręcz przeciwnie. Koszyków jeszcze nie można kupić, ale można już zapisać się na listę oczekujących. Jeśli lista będzie szybko rosnąć, a my będziemy gotowi do startu sprzedaży, powiadomimy wszystkich zapisanych. Co więcej, wszyscy zapisani przed inauguracją sprzedaży, którzy potem dokonają zakupu, otrzymają od nas dodatkowy upominek do swojego zamówienia. Pamiętajcie o tym.
Mam nadzieję, że ten nowy projekt ucieszy Was równie mocno, jak cieszy mnie. Od dłuższego czasu myślałam, żeby rozwinąć się „okołoblogowo” i to pierwsze z tych działań. Jeśli wszystko pójdzie dobrze (trzymajcie kciuki), to do sklepu niedługo dołączą kolejne produkty. Na razie zdradzę tylko, że będzie to miejsce dla równie kotniętych jak my wszyscy tutaj.
Z wielką przyjemnością poznam Wasze opinie, bardzo tego potrzebuję. Mam nadzieję, że będą to tylko takie słowa, które potwierdzą, że idziemy w dobrym kierunku. Chciałabym dowiedzieć się, że pomysł Wam się podoba, a Wasze koty już przebierają łapami w oczekiwaniu na nowe legowiska. Chciałabym… Bądźcie szczerzy, to wystarczy. W razie czego naślę na Was Marchewkę ;)
Wprowadzając koszyki dla Waszych kotów, chciałam podzielić się z Wami tym, co najlepiej sprawdziło się w naszym domu. Przytulnym miejscem do snu i odpoczynku dla kota. Posłaniem, które służy Rudym nieprzerwanie od kilku lat, jest estetyczne i dobrze wpisuje się w klimat domu z kotami. Jest miękkie, naturalne, przyjemne w dotyku i dla oka. Zupełnie tak samo jak koty.
Jeśli macie pytania dotyczące koszyków, zadajcie je w komentarzach pod tym wpisem lub pisząc na sklep@rudomi.pl. Gdybyście byli zainteresowani zakupem koszyka, zapiszcie się na listę na stronie sklepu: sklep.rudomi.pl.
Czekam na Was, a koszyki czekają na Wasze koty.
Wow. Super! Gratuluje pomysłu i zapisuję moje futra do kolejki :)
10 kwietnia 2014 o 12:09 ·Ibisku, bardzo się cieszę :)
10 kwietnia 2014 o 12:16 ·Ja tez sie zapisuje i najchetniej zakupie z Rysiem w komplecie:D
10 kwietnia 2014 o 12:12 ·Kas, będzie musiał Ci wystarczyć koszyk o nazwie Rysiek :D
10 kwietnia 2014 o 12:17 ·a ja mysle ze moze podusie ze zdjeciem dla Duzych mozna zrobic:D
14 kwietnia 2014 o 13:24 ·Wow! Co za pomysł – moim zdaniem świetny!
10 kwietnia 2014 o 12:16 ·Magdo – masz wspaniałych rudych ‚aktorów’, którzy zachęcać będą do zakupu w Waszym sklepie. :)
Blog się rozwija, baaardzo duży plus. ;>
Dziękuję, dziękuję… <3 ależ miło czytać takie komentarze!
10 kwietnia 2014 o 12:17 ·tak z pytan przyziemnych ;) cena tak pi razy drzwi wokol jakiej bedzie krazyc? :)
10 kwietnia 2014 o 12:32 ·Cenę zdradzimy wkrótce, na razie przyjmujemy niezobowiązujące zapisy, żeby zorientować się, jakie jest zainteresowanie koszykami. Na pewno będzie to średnia/wyższa półka cenowa ;)
10 kwietnia 2014 o 12:40 ·No dobrze, zapisałam się na 2 koszyki. Skąd będzie wiadomo, kiedy i za ile? A koszyki są bardzo ok, mam nadzieję, że potwierdzą to moje 2 rude, które jak dotąd kursują ze swoimi poduszkami po całym mieszkaniu wybierając dogodne miejsca do spania.
10 kwietnia 2014 o 12:50 ·Aleksandra, powiadomimy wszystkich zapisanych poprzez stronę http://www.sklep.rudomi.pl o starcie sprzedaży drogą mailową – wystarczy zostawić nam swój adres :) Tylko prosimy o cierpliwość, bo musimy jeszcze wszystko podopinać przed rozpoczęciem sprzedaży. Co do ceny – będzie to średnia/wyższa półka, jak pisałam powyżej :) Dwa rude? To zupełnie tak jak u nas! Biegają po domu z poduszkami? To psy, nie koty ;)
10 kwietnia 2014 o 22:56 ·Koty, koty, choć niektórzy mówią, że kotopsy. To zapisalałm je jeszcze raz, z adresem mailowym. Dzięki za info.
14 kwietnia 2014 o 13:32 ·Super pomysł.
10 kwietnia 2014 o 13:20 ·Czekam na jakieś fajne koszulki z kotem/kotami w roli głównej.
Pozdrawiam
Kto wie, kto wie ;)
10 kwietnia 2014 o 22:56 ·Mam nadzieję ze nie zbankrutuję bo pewno 3 bede docelowo potrzebowac ;)
10 kwietnia 2014 o 13:28 ·No tak, trzy koszyki to może być poważna inwestycja, bez względu na cenę jednostkową ;)
10 kwietnia 2014 o 22:57 ·no to dawaj znać ;) ja od razu dwa chyba bym wzięła :D cena za 1szt-2szt ;)
pozdrawiam z rudzielcem i szarakiem ;D
10 kwietnia 2014 o 13:32 ·Cenę podamy już niedługo ;)
10 kwietnia 2014 o 22:57 ·no to już czekam :D
11 kwietnia 2014 o 11:02 ·slicznie sie prezentuja w tych koszykach!
10 kwietnia 2014 o 13:33 ·Też tak myślę :)
10 kwietnia 2014 o 22:57 ·Koszyk na Wacusia wielkości na Rysia. Koszyki cudnej urody, chętnie kupiłabym innych rozmiarów np, do kuchni na „coś”, może owoce?
10 kwietnia 2014 o 14:44 ·Elizabeth, na razie myślimy o tych dwóch rozmiarach, ale to nie znaczy, że nigdy nie pojawią się inne. Małe na „szpargały”, większe na kilka kotów jednocześnie ;) Znajoma zasugerowała, że taki kosz będzie też świetny na niemowlę :)
10 kwietnia 2014 o 22:59 ·Świetny pomysł! Ja również mam w domu trzy koszyki, które są okupowane przez nasze koty. Jednak one, nawet jak mają się cisnąć, bardzo często śpią razem.
Jaki będzie koszt takiego koszyka? Chociaż orientacyjnie. Jeden z naszych niestety powoli kończy swój żywot. :)
Pozdrawiam.
10 kwietnia 2014 o 15:21 ·Jak-pies-z-kotem – u nas niestety sen grupowy nie funkcjonuje :( Niedługo podamy cenę i według mnie nie będzie ani niska, ani też bardzo wysoka ;)
10 kwietnia 2014 o 23:00 ·A właśnie miałam wikliny szukać dla moich kociastych, a tu akurat u Was taka wieść! :) No to czekamy zatem! :) :) :) Bo u nas 2 potężne i 2 mniejsze (w jednym domu, w drugim z kolei 3 damy i jeden senior, więc mamy nadzieję, ze cena nie będzie zabijać :o )
11 kwietnia 2014 o 07:40 ·Pozdrawiamy i czekamy, reklama nas pochłonęła i bardzo chcemy, rzeczywistość to zweryfikuje :)
Głaski dla rudasków – piękni są!
Rety, tyle kotów wyposażyć! :D Postaramy się „nie zabić” ceną ;) PS Głaski przekazane.
12 kwietnia 2014 o 14:47 ·No jest nas 8 :D W dwupaku po 4, ale zawsze :)
15 kwietnia 2014 o 10:11 ·Możecie nas na facebooku podejrzeć, co by wiedzieć czyje i jakie dooopska chcą się wepchnąć w koszyki od Was :D
https://www.facebook.com/naszekotyzdjecia
Podejrzymy, co by się na te dooopencje przygotować :D
16 kwietnia 2014 o 10:52 ·Magdo, rewelacyjny pomysł !!!! Te posłania są piękne a prezentujące się w nich kociambry jeszcze piękniejsze :) Tworzą jedną zwartą i harmonijną całość :) Zdjęcia jak zwykle cud miód… Mam tylko nadzieję że i moje jak już ewentualnie je zakupię też się przekonają do takiego posłania… Pozdrawiam gorąco i czekam na dalsze „instrukcje”… P.S. A jak zdrówko Marchewki i Ricarda ??? Jak ich wzajemne relacje ????
11 kwietnia 2014 o 11:10 ·Małgośka, podejrzewam, że żaden kot nie będzie oporny na te kosze – funkcjonalnie, organoleptycznie są one zbliżone do kartonowych pudełek :) Natomiast na pewno bardziej estetyczne i trwałe. Dziękuję za Twoje przemiłe słowa! Jeśli chodzi o zdrówko, to z Ryśkiem już wszystko dobrze, tylko musimy mu regularnie mocz kontrolować. A ich relacje… bez zmian niestety. Czuję się winna, bo nie mogę poświęcić Rudym tyle czasu, ile bym chciała… Poza tym to temat do dłuższej rozmowy, bo jest… wielowątkowy ;)
12 kwietnia 2014 o 14:51 ·koszyki są super, oczywiście również dopisałam się do kolejki :) mam również pytanie – czy będzie możliwość zamówienia dodatkowych poduch? mamy podobny drapak jak Rude, i teraz na półki kładę kocyki polarowe, jednak marzą mi się poduchy, i idealnie jakby pasowały do tych koszyczkowych.
11 kwietnia 2014 o 11:40 ·Ann, tak, taki jest plan :) Jedna z poduch idealnie pasuje do naszej tuby, bo ma tę samą średnicę. Jeśli Twoja tuba ma podobną średnicę do koszyków, to poduszki na pewno idealnie nadadzą się :) Pozdrawiamy!
12 kwietnia 2014 o 14:52 ·Witaj, ja bym chciala 2 koszyczki. Mam dwa pytanka: 1. Czy bedzie mozliwa wysylka za granice (Irlandia), 2. Jaka jest sredniaca tych koszyczkow, bo moj 4 letni Mainecoon, to duzy muskularny chlopak+ mnostwo futra (razem ponad 8 kilo) :))) Martwie sie czy sie zmiesci?
12 kwietnia 2014 o 20:04 ·Pozdrawiam
Justyna
Justyna, bardzo się cieszę, że jesteś zainteresowana :) Postaramy się, żeby wysyłka poza PL była możliwa, musimy tylko zorientować się w kosztach/dostawcach. Jeśli chodzi o średnicę – informacja podana jest na stronie sklepu czyli 45 cm mniejszy i 53 cm większy. Rysiek waży 7 kg i korzysta z obu koszyków, chyba nawet chętniej z mniejszego, mimo że trochę się z niego wylewa :) Spróbuj może sprawdzić, gdzie Twój Mainecoon śpi teraz i na tej podstawie może będzie łatwiej ocenić, czy zmieści się w tym większym koszu. Według mnie spokojnie powinien :) Może ewentualnie warto zmierzyć jego długość? Jeśli mi podasz, spróbuję „przymierzyć” tę długość do koszyka :) A w razie czego będę myśleć o trzecim rozmiarze, jeszcze większym. Polecam zapisać się na listę na http://sklep.rudomi.pl – wszystkich zapisanych będę informować później o szczegółach. Pozdrawiamy!
13 kwietnia 2014 o 21:05 ·Madziu masz racje zmiesci sie w tym 53 cm koszyku, udalo mi sie go w koncu zmierzyc jak spal zwiniety w kulke :)))
30 maja 2014 o 01:19 ·Czy będzie możliwość kupienia tylko poduszki?
12 kwietnia 2014 o 22:23 ·Koszyki są świetne, ale na razie zostaniemy przy naszym wiklinowym.
Jednak z chęcią dokupiłabym poduszkę. Logo rudomi rozwaliło nas. !!!
Pozdrawia wielbicielka rudasków i właścicielka rudego
Tak, przewidujemy taką możliwość :) Pozdrawiamy ciepło
13 kwietnia 2014 o 21:06 ·:)
15 kwietnia 2014 o 10:32 ·A czy jest można się dowiedzieć jakie są wzory poduch? Mnie się marzy niebieska w białe kropeczki, która by idealnie pasowała do wiosennego wystroju kuchni, bo mój rudzielec dużo tam przebywa, a koszyka brak. Biszkopcik pozdrawia Marchewkę i Rysia. ;) Rudzielce rządzą! :D
13 kwietnia 2014 o 13:55 ·Zosiu, wszystko wkrótce :) Na razie dostępne są 3 wzory, ale wraz ze startem sprzedaży planujemy wprowadzić więcej możliwości :) Poza tym jesteśmy otwarci na takie życzenia i postaramy się zapewnić pożądany wzór/kolor. Zapisz się proszę na listę na stronie sklepu, powiadomimy Ciebie o starcie, a jeśli będziesz chciała zamówić inną poduszkę, wg indywidualnych potrzeb, napisz wtedy do nas i postaramy się pomóc :) Pozdrowienia dla Ciebie i Biszkopcika!
13 kwietnia 2014 o 21:09 ·Jestem pod wrażeniem pomysłu.
13 kwietnia 2014 o 16:25 ·Dziękujemy :)
13 kwietnia 2014 o 21:09 ·Witam,
7 maja 2014 o 15:31 ·czy już wiadomo, kiedy będzie można zakupić koszyk ?:)
Gosiu, jeszcze nie możemy podać dokładnej daty, prosimy o cierpliwość :) Na pewno powiadomimy o tym na blogu, FB i drogą mailową wszystkich zapisanych na http://www.sklep.rudomi.pl, ale to niestety jeszcze chwilę potrwa. Postaramy się, aby jak najkrócej, ale jako perfekcjoniści z O. chcemy, żebyście byli super zadowoleni z zakupu, a to wymaga trochę pracy. Zresztą Quality Managerowie czuwają, ich też nie możemy zawieść ;)
11 maja 2014 o 21:22 ·kocham rude i twój blog! :D ustawiłam sobie na tapetę Ryśka siedzącego koszyku i świetnie się prezentuje na moim pulpicie ;)
17 maja 2014 o 12:44 ·Hej :)
14 listopada 2015 o 10:16 ·czy można jeszcze zamówić koszyczek? chcemy z moimi futrami mniejszy rozmiar :)
buziaki dla Rudych
jeśli jeszcze można to my również dołączamy do kolejki!
5 grudnia 2015 o 06:59 ·