Dopiero co pokazywałam moje rudzielce podczas wspólnego snu w pozycji na bliźnięta (plecami do siebie).Tamta pozycja miała przynajmniej jakieś podłoże ujęte w definicje. Można było doszukiwać się przyczyny takiego a nie innego układu we śnie. Mogłam dalej tkwić w przekonaniu, że koty kochają się, tylko to związek trudny, konfliktowy i wymagający kompromisów.

Ale jak interpretować pozycje, w których ostatnio zastałam futra? Czy to oznacza rosnącą zażyłość między nimi?

Może ktoś spotkał się z takim układem partnerów w łóżku i mógłby mi wytłumaczyć co on oznacza?

[gallery2 link=”file” order=”DESC”]

Komentarze 7

  1. Barbann

    Nie wiem ale mam na stanie zdjęcie Srebka z tymczaską, Tymczaska spi mu na dupci :)
    Może to oznacza-spię spokojnie bo duzy mnie obroni :)

    7 maja 2010 o 07:47 · Odpowiedz
  2. owca

    To kocie feng shui :)

    7 maja 2010 o 08:29 · Odpowiedz
  3. Hmm, tak dumam właśnie i chyba przychylę się do słów owcy. Pasuje jak deszcz jesienią.

    7 maja 2010 o 17:38 · Odpowiedz
  4. rudomi

    Barbann, widzę że ta Tymczaska nie dość, że wie, gdzie miękko, ciepło i wygodnie, to taka bardzo kobieca jest! Te wydęte ustka, ach :)

    9 maja 2010 o 22:31 · Odpowiedz
  5. rudomi

    feng shui twierdzicie? coś w tym jest…

    9 maja 2010 o 22:32 · Odpowiedz
  6. Na pierwszy rzut oka można powiedzieć: „Lubią się”

    6 stycznia 2013 o 15:23 · Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*