Najpierw trafiłam na ich zdjęcie. Miętowe i urocze zdobiły dziecięce stopy. Jako wytrawny szperacz internetowy, szybko znalazłam markę bucików. I sklep, w którym można je kupić.

Równie szybko wpadłam na pomysł, kto może stać się szczęśliwą posiadaczką tych kotbutków.

20130808-123121__web2 20130808-123227__web

Nie, nie Marchewka ;) Marchewka tylko pozowała do zdjęć, bo Rysiek widząc kolor obuwia, błyskawicznie się oddalił.

Przyszła właścicielka obuwia jeszcze nie może wyartykułować swoich potrzeb i nic nie zdradza jej świadomych preferencji. Za to preferencje jej mamy są mi dobrze znane. Stąd właśnie róż.

20130808-123340__web 20130808-123331__web 20130808-123235__web 20130808-123208__web

Jest wiele zalet posiadania siostrzenicy. Takie zakupy to jedna z nich ;)

Zdjęcia: Maciek Stefański / chwilamoment.com / futrografia.pl

Komentarze 22

  1. boskie butki :) pal licho kolor ;) no nie jest moim ulubionym, ale sam pomysł wspaniały!
    a były takie dla dorosłych? :)

    13 sierpnia 2013 o 13:08 · Odpowiedz
    1. Magda, rudomi.pl

      Nurmi, na szczęście nie było :D

      13 sierpnia 2013 o 13:09 ·
  2. Cudo :)
    I może jednak faktycznie i lepiej, że nie ma ich w wersji dla dorosłych, bo nie wiem czy bym się powstrzymała :)

    13 sierpnia 2013 o 13:37 · Odpowiedz
  3. witam. jeeeny, heheh, ale zabawnie! pozdrawiampiekny kociak

    13 sierpnia 2013 o 14:19 · Odpowiedz
  4. Świetne buciki. Myślę, że spodobałby się mojej chrześnicy taki prezent od kociozakręconej ciotki ;)
    Marchewka chyba równie sceptyczna co Rysiek ;)

    13 sierpnia 2013 o 15:21 · Odpowiedz
  5. Asia

    Juz widze Mala jak w nich „chodzi” na zajecia! Furrora gwarantowana! :D

    13 sierpnia 2013 o 19:01 · Odpowiedz
  6. Elizabeth

    Jako matka dwóch córek powiadam, że każda dziewczynka przechodzi okres różu, mija z wiekiem (na ogół). Czy to Rysio tak ziewa na widok różowych bucików? To jednak Marchewka, chyba nie jest miłośniczką takiego obuwia, a może rozmiar nie ten.

    13 sierpnia 2013 o 19:12 · Odpowiedz
    1. Magda, rudomi.pl

      Rozmiar nie ten, trochę za duże ;)

      13 sierpnia 2013 o 21:38 ·
    2. Haha to ja zaczęłam przechodzić okres różu tak w liceum mniej więcej, wcześniej pod wpływem mhrocznej siostry upierałam się przy czerni i ewentualnie elementach kolorowych, ale przed różem broniłam się rękami i nogami – od kiedy pamiętam, czyli od maleńkości. No i ten okres różu jakoś nie chce mi przejść (3 lata studiów za mną).. No cóż, podobno niektórzy z różu wyrastają, a niektórzy do niego dojrzewają :D
      A butki chętnie bym przygarnęła, miałam już różowe Hello Kitty to i taki mogę mieć ;P

      14 sierpnia 2013 o 10:48 ·
  7. Jestem fanką rudych kotów posiadającą rudego kota Ryszarda :) Nie wiem jak to się stało, że dopiero dziś trafiłam na Waszą stronę ;) Świetny blog, piękne zdjęcia i piękne rude koty, wszystko co bardzo lubię :)

    17 sierpnia 2013 o 11:02 · Odpowiedz
  8. K.

    cudne te butkiii:-)

    18 sierpnia 2013 o 20:54 · Odpowiedz
  9. Elizabeth

    Pani Magdo, serdeczne pozdrowienia od Rysia czyli prawdziwego rysia z Białowiezy. Ryś zobaczony na łonie natury zachwyca swoją urodą, wszystkie lwy i tygrysy nie dorastają mu do pięt, kochajmy nasze polskie rysie, Marchewce na pewno spodobałby się taki Rysiek.

    19 sierpnia 2013 o 20:11 · Odpowiedz
    1. Magda, rudomi.pl

      Zazdroszczę takiego widoku! Mam nadzieję, że też kiedyś zobaczę rysia w naturze.

      20 sierpnia 2013 o 17:42 ·
  10. Rewelacyjne buciki :-) ciekawe czy kotek będzie w nich chodził

    20 sierpnia 2013 o 11:04 · Odpowiedz
    1. Magda, rudomi.pl

      Kotek nie, ale mały człowieczek płci żeńskiej prawdopodobnie tak ;)

      20 sierpnia 2013 o 17:41 ·
  11. Uwielbiam te rudzielce! sama mam takiego rudego Andrzeja. Blog jest super, niedawno tu trafiłam całkiem przypadkiem i zaglądam codziennie! Prosimy o więcej postów! :)

    22 sierpnia 2013 o 15:21 · Odpowiedz
  12. fu

    Omatuś! Czy są w rozmiarze 38??? :D

    23 sierpnia 2013 o 18:11 · Odpowiedz
  13. alka

    Piękne tylko chyba mało praktyczne:)

    27 sierpnia 2013 o 13:08 · Odpowiedz
  14. waterboom

    Są genialne! Szkoda, że moją siostrzenice wszystkie buty obcierają :(

    5 września 2013 o 11:44 · Odpowiedz
  15. Obawiam się, że w takich butach kot nie czuje się komfortowo :)

    6 marca 2014 o 13:12 · Odpowiedz
    1. Emi

      Przyszła właścicielka obuwia jeszcze nie może wyartykułować swoich potrzeb – zatem to buty nie dla kota, ale dla maleństwa :)

      6 marca 2014 o 16:32 ·

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*