Jakoś nudno mi. O wiem! Pobawię się z nimi w chowanego! O! Tu jakiś karton. Fajnie, ma otworki, żebym mogła ich widzieć, ale sama będę niewidzialna. Super! Halo? Kto się ze mną pobawi w chowanego? Dobra, ja już gotowa w mojej kryjówce, szukajcie mnie!
Tiaaa… kot absolutnie nie do zlokalizowania :D
20 lutego 2011 o 15:49 ·uwielbiam te kocie zapedy do chowania sie i ogromne zdziwienie na jego pyszczku ze go jednak widac mimo usilnych staran pozostania niewidzialnym :-o
23 kwietnia 2013 o 18:51 ·