Nasz udział w konkursie na Blog Roku 2009 dobiegł końca. Nawet nie jestem rozczarowana, bo nie miałam dużych oczekiwań. Za cel (taki zwyczajnie próżny) postawiłam sobie 3 kropki, czyli powyżej 50 głosów i 3 kropki były.A sława? Na sławę trzeba sobie zapracować. „Sława”, która nas interesuje, to przede wszystkim czytelnicy zainteresowani tematem. Kotolubni, felinofile, kocie freaki. Bo co nam po odwiedzinach przypadkowych, które równe są rozczarowaniu? To tak jakbym ja trafiła na blog o tematyce np. numizmatycznej, czy filatelistycznej. Ani mnie to jakoś bardziej obchodzi, ani nie działam w tym obszarze, nie znam się, zdania nie mam. My na pewno zyskaliśmy czytelników, którzy kocią tematyką są zainteresowani. I to się liczy, i to nas cieszy.
Koty dziękują głosującym i okazują swoją radość z faktu powyżej. Na tyle na ile potrafią.
Czy ktoś widział kiedyś wdzięcznego kota?
Jak widac koty padly z wycienczenia po calym tym zamieszaniu! Sesje, wywiady, fotoreporterzy, no i ci paskudni paparazzi… teraz tylko sen…odpoczynek… no i oczywiscie obiecane zarelko dla Ryska ;) Gratulujemy trzech kropek!! Oby wiecej nastepnym razem udalo sie zgromadzic! Pozdrawiamy!xxx
23 stycznia 2010 o 00:37 ·ależ one ( te koty:)) wygladaja na bardzo wdzieczne;)
23 stycznia 2010 o 10:18 ·Dopiero Was znalazłam, bardzo mi się blog podoba, będę zaglądać i dodaję do ulubionych – koci freak, miłośnik i właściciel jednego rudego futra (i drugiego burego) :) Proszę przekazać głaski dla rudziaszków!
23 stycznia 2010 o 20:26 ·Olisek – bardzo dziękuję! Głaski oczywiście przekazane, koty zadowolone :) Głaski oczywiście i dla Twojej dwójki :)
24 stycznia 2010 o 14:15 ·Ja właśnie widzę dwa bardzo wdzięczne rudzielce na dywaniku nieopodal drapaka (wdzięczne, że koniec wdzięczenia się?)
23 stycznia 2010 o 20:47 ·„wdzięczne, że koniec wdzięczenia się” – trafione w sedno :)))
24 stycznia 2010 o 14:13 ·Podziwiam!
29 stycznia 2010 o 15:32 ·cudne te kocie pralinki, ale stosunek pokazują z lekka lekceważący, taki jaki powinny porządne koty :))
29 stycznia 2010 o 16:33 ·Ja co prawda nie trafiłem tutaj poprzez Onet.pl, ale dodałem do ulubionych i zostanę na pewno na dłużej. W końcu- nadrobić muszę dosyć spore zaległości czytając nie tylko bieżące, ale również archiwalne notki kociego bloga.
31 stycznia 2010 o 02:41 ·śliczne fotki:) gratuluje talentu i modeli:)
4 lutego 2010 o 01:09 ·