Za drzwiami łazienki mieszka obecnie Miaukot. Miaukot, bo miauczy w tym zamknięciu. Żal mi dzieciaka, ale izolacja wydaje się być wskazana na początku.
Tak więc debiutuję w roli domu tymczasowego. Znajdowałam już koty, ale trafiały od razu do kogoś „na przechowanie”, ostatecznie nie zmieniając miejsca przebywania. Po raz pierwszy mamy tutaj kociego gościa, takiego na pobyt z noclegiem.Kociak jest urodziwy, rudy z białym krawatem, częściowo białym podwoziem, białymi skarpetkami z przodu i białymi podkolanówkami z tyłu. Ma wielkie, lekko szmaragdowe oczy.
W ciągu dzisiejszego dnia Miaukot zdążył być już w trzech nowych dla siebie miejscach, więc ma prawo być przerażony, jednak ciekawość człowieka przezwycięża u niego strach. Chce być dotykany, zaczepiany. I do tego gaduła z niego. Zaczął już nawet wydawać z siebie dźwięk typowy dla traktora.
Tym samym ogłaszam, że szukam domu dla naszego gościa, bo goście – jak wiadomo – są tylko na chwilę.
A ten gość ma wiele do zaoferowania – już teraz widzę, że pierwszy będzie pchał się na kolana, śpiewając swoje mruczando.
W miarę poznawania Miaukota bliżej, będę dzieliła się informacjami z naszego obcowania – tutaj lub na Facebooku.
Na koniec pierwsze zdjęcie Miaukota zrobione u nas.
gudlaka, czyli powodzenia z domem; cos czuje, ze znajdzie sie szyPko!
27 sierpnia 2010 o 07:27 ·aha, noi super fota, ale to nic nowego :)
27 sierpnia 2010 o 07:27 ·Śliczny jest… ale na samca mnie nie namówisz :)
27 sierpnia 2010 o 08:26 ·Kaczy, a co chcesz od samców?! ;>
27 sierpnia 2010 o 08:54 ·eee, jak rude, to pewnie zostanie u Ciebie ;)))
27 sierpnia 2010 o 09:40 ·że niby tak mi rudo w głowie? ;)
27 sierpnia 2010 o 09:46 ·uzupełnię informacje o porankową – kociak uwielbia człowieka, bo niedotykany drze się w niebo głosy :D
27 sierpnia 2010 o 09:50 ·Przepięke maleństwo. Podziwiam takie domy tymczasowe . Trzymam kciuki mocno !
27 sierpnia 2010 o 09:57 ·RudoCi :)
27 sierpnia 2010 o 10:03 ·Napisz mi proszę jak to jest mieć w domu Kota i Kotę… Jak układa się współpraca międzypłciowa?
Ore – płeć tak naprawdę nie ma znaczenia, a odkąd wiem więcej i sama mam 2 sztuki, jestem zdecydowaną zwolenniczką domów przynajmniej 2-kotowych! Rzadko kiedy zdarzają się koty zupełnie aspołeczne, które towarzystwa nie potrzebują.
27 sierpnia 2010 o 11:12 ·Piękny :)))
27 sierpnia 2010 o 10:46 ·Mam nadzieję, że znajdzie dom. Udostępniłam dalej info na fb i na str. pkdt na fb :)
No chyba że rzeczywiście dołączy On do Marchewki i Ryśka ;)
wiezyca – serdeczne dzięki! A trójkącik raczej nie wchodzi w grę ;) lepiej zostawić miejsce na ewentualnego kolejnego tymczasa ;)
27 sierpnia 2010 o 11:13 ·Mam porządnego zainteresowanego :) W Krakowie. Jakby co proszę o kontakt :)
27 sierpnia 2010 o 11:05 ·Sylwia – czyżby szykował nam się casting? :) pisz na pw szczegóły :) rudomi@rudomi.pl
27 sierpnia 2010 o 11:13 ·Jejj, gratulujemy tymczasowana:-) Miał mały szczęście:-)
27 sierpnia 2010 o 12:33 ·Jest obłędny, gratulacje tymczasika :-)
27 sierpnia 2010 o 12:34 ·I rudy. Faaajnie. Pasuje do MiR :-)
27 sierpnia 2010 o 12:36 ·więcej zdjęć Miaukota :) http://picasaweb.google.com/106103404793253557495/Miaukot?authkey=Gv1sRgCMjvr8XKroerHw&feat=directlink#
27 sierpnia 2010 o 18:09 ·Piękny kot i piękna sesja. Tak przystojniak powinien szybko znaleźć dom i trzymam za to kciuki!
27 sierpnia 2010 o 18:26 ·Łoł jaki słodziak! Życzę powodzenia w szukaniu domu dla Miaukota :-)
28 sierpnia 2010 o 09:07 ·Miaukot wraz z dokooptowanym Filutkiem już w swoim domu w Krakowie! :)
28 sierpnia 2010 o 14:17 ·Oj, to „wysęp” jakieś zdjęcie Miaukota z nowym kolegą z nowego domku:-) Pozdrowienia MP.
31 sierpnia 2010 o 15:31 ·