Jest taka reklama…
http://youtu.be/yVhw5amkZMA
Według mnie najwięcej „robi” w niej ten szyderczy śmiech koleżanki z biura :)
Reklamowanych smakołyków nie znam, nie znają ich też Rysiek i Marchewka, więc nie miałam okazji sprawdzić, czy pod ich wpływem koty zawisną uczepione do moich nóg.
Nie noszę obuwia „z kotów”, ale czasem na moich łydkach można znaleźć koty. A właściwie kotorożce.
I choć obawiałam się, że moje przyjście w nich do pracy spotka się z podobną szyderą jak w reklamie, zostało najzwyczajniej w świecie… przemilczane ;)
Pochodzą z Bark Decor, ale ja je kupiłam na etsy. Grafika jest według mnie świetna, niestety nadruk wydaje się być takim o krótkim żywiole. Czas (pranie) pokaże.
Świetne i doskonale pasują do tego co dzieje się za oknem. Bardziej gwiazdkowo niż wielkanocnie. A co u Ryśka i Marchewki? Będą zdobić pisanki? Moje osiem kilo rudego kota weszło do koszyka i udaje chyba baranka wielkanocnego, bo na pisankę za duży.
25 marca 2013 o 14:19 ·Powiedzmy, że będzie okołowielkanocnie ;) Chciałabym poczuć choć trochę wiosnę, dlatego najbliższy wpis będzie do niej nawiązywał. I oczywiście w roli głównej będą Rysiek i Marchewka :) Pozdrawiamy Ciebie i Rudego Ośmiokilowca! (to więcej niż Rysiek)
25 marca 2013 o 14:25 ·Leginsy super! Oby się szybko nie sprały:)
25 marca 2013 o 14:38 ·O, fajne. :)
25 marca 2013 o 15:16 ·Bardzo fajne getry, ale ja wolałabym bez tych rogów. :) Zapraszam do mnie, po dłuższej nieobecności nadal nic się u Nas nie dzieje. :)
25 marca 2013 o 15:25 ·ja też tak przychodzę! z tym, że oblepiona nie kotami, a futrem biało-rudym, eh :<
25 marca 2013 o 17:58 ·Boskie są! :)
26 marca 2013 o 21:51 ·chociaz mam grube girki chce takie leginsy! :D
27 marca 2013 o 22:00 ·Kocie legginsy… trzeba podsunąć komuś taki pomysł, nosiłabym z dumą!
30 marca 2013 o 17:00 ·bardzo fajne, choć wolałąbym bez rogów!w ogólecały strój mi się podoba!
10 kwietnia 2013 o 17:31 ·