– Spójrz na Marchewkę, znowu jedną nóżką bardziej! – zwracam się do O., wskazując palcem śpiącą na drapaku Marchewkę.
– To zimna nóżka. – odpowiada bez namysłu O.
Kojarzycie tę łysą glacę, nadmuchany biceps, ciemne okulary i „umc umc umc” zza otwartego okna auta, nierzadko marki BMW? Jedni mają zimny łokieć, podczas gdy inni mają sterczącą swobodnie, niby przypadkiem, zimną nóżkę.
***
U nas ” zimna nóżka” zwykle bywa z nudów lub z bezsilności nad nieróbstwem sługi ;)
31 maja 2016 o 13:53 ·A jaki Marchewka ma słodki brzuszek do całowania!
10 czerwca 2016 o 17:07 ·