Koty pędzlem potraktowane
Konkurs był wieki temu, czas leci tak nieubłaganie… Na szczęście wybrańcy w końcu doczekali...
17 września 2010 · komentarze 3Konkurs był wieki temu, czas leci tak nieubłaganie… Na szczęście wybrańcy w końcu doczekali...
17 września 2010 · komentarze 3Wchodzę pod prysznic. Nieopatrznie zamykam za sobą drzwi od łazienki. Jestem przemarznięta, więc stoję i ogrzewam się, a w duchu przeklinam, że kiedyś wybrałam prysznic zamiast wanny. Mój spokój coś przerywa. Miauczące coś. To coś to Rysiek, tylko on tak głośno wyraża swoje...
7 września 2010 · komentarzy 7Nie było mnie kilka dni (byłam tutaj). W tym czasie rudym skończyło się żarcie. Przed wyjazdem dokładnie poinstruowałam O. co i gdzie ma dla rudych nabyć. Wracam i pytam: – Kupiłeś kotom...
6 września 2010 · komentarzy 21Malownicze wysepki, kamieniste plaże, dziko rosnące winorośle, drzewa oliwkowe, figowce… (uwielbiam świeże figi, polecam też tamtejsze wyśmienite wino figowe). I...
6 września 2010 · komentarzy 7Ostatnio trafiłam na tokijskie kawiarnie – nie takie zwyczajne kawiarnie, bo oferujące towarzystwo kotów. Cat Cafe to nie jeden lokal, a więcej miejsc, w których można wypić kawę, jednocześnie głaszcząc kota. Absurdalne? W pierwszym momencie tak właśnie pomyślałam. Jeśli...
3 września 2010 · komentarzy 5Ale nie te rodowodowe z metryką, po rodzicach championach, z zestawem pucharów, dyplomów czy innych odznaczeń, tylko te, które na wystawach wylegują się, spacerują po nich i smacznie śpią. Znacie takie...
1 września 2010 · komentarzy 11