Jest okazja, a nawet dwie!
Najpierw czytelniczka (dziękuję Elisabeth!) doniosła mi, że są imieniny Ryśka. Wyczułam rozczarowanie, że na blogu ani słowa na ten temat. To było 2 dni temu. Zamieściłam zdjęcie Ryśka domagającego się życzeń na naszym FB, więc uznałam, że poświętowaliśmy. Ryszard może być usatysfakcjonowany, bo chyba otrzymał więcej życzeń niż ja na swoje 18. (czy którekolwiek inne) urodziny.
Dzisiaj nagle okazuje się, że jest Dzień Marchewki. To się świetnie składa, bo my właśnie zastanawialiśmy się, co tu zrobić, żeby Marchew nie czuła się poszkodowana. A tu taka niespodzianka, wszystkie Marchewki świata też mają swoje święto!
Postanowiłam, że ta kumulacja okazji nie może być przemilczana na blogu i w ten oto sposób, będzie hurtowe świętowanie. W końcu Ryszard to niezbyt oryginalne imię dla kota (zwłaszcza rudego) i jestem pewna, że „czyta” nas całkiem sporo Ryśków. A czy czyta nas jakaś Marchewka?
Wszystkim rudym i nie-rudym Ryszardom i Marchewkom życzę: bądźcie zdrowe, wypoczęte, najedzone i zadowolone! Tylko czy zdrowe i najedzone zawsze może iść w parze? Hmm… Zatem umiaru też życzę, ale przede wszystkim bądźcie sobą, takimi jakimi jesteście, bo…
…TO ME, YOU ARE PERFECT*
(*to z filmu, który pewnie znacie, a jeśli nie, to z przyjemnością Wam polecę).
Pracowici (hardoworkersi, quality managerowie) czy nie, niczego Wam nie brakuje.
Teraz czeka mnie wycieczka do zoologa po jakieś smakołyki, bo obawiam się, że żadna zabawka nie spotka się z takim entuzjazmem z jakim może spotkać się prezent jadalny…
Skoro jesteśmy przy solenizantach. Jak ci z Was, którzy nie znają daty urodzin swojego kota, obchodzą je? Ja próbowałam świętować urodziny Marchewki na początku maja, a Ryśka gdzieś w połowie lata, ale to są tylko wyimaginowane daty… Dzięki blogowi jestem w stanie dokładnie sprawdzić, kiedy zamieszkała z nami Marchewka (3 lipca 2009), ale nie pamiętam niestety dokładnej daty, kiedy w moim życiu pojawił się Rysiek. Zatem data „narodzin” traktowana jako pierwszy dzień w nowym domu, w naszym domu, też odpada… Może w takim razie będę co roku obchodziła 3-dniowe święto, łączące imieniny Ryszarda i dzień Marchewki, zamiast doszukiwać się daty ich narodzin czyli zwyczajnie ją wymyślając? Jak Wy to rozwiązaliście? Póki co w kalendarzu zapisuję na stałe 3 i 5 kwietnia :)
my tez nie znamy dokladnej daty urodzin Mańków.. wiemy tylko, że wrzesień, więc przyjeliśmy, ze urodziny maja razem z moim z Grzesiem 6 wrzesnia… Mańki to blizniaki, a raczej dwójka z jakis piecioraczkow ;) wiec jedna data ;) za to daty imienin wybralismy wspolnie z fanami na facebooku :D
a tak przy okazji zdrowka Rysku i Marchewko, zdrowka i pełnych brzuszkow i zeby jedzonko w boczki nie szlo! bo wiem, jak to ciezko jest, zeby bylo inaczej ;)
5 kwietnia 2013 o 13:04 ·Marcheweczko kochana jesteś najpiękniejszą z Marchewek jakie kiedykolwiek widziałam,a najważniesze jedyną koteczką o tak wdzięcznym imieniu.W dniu Twojego święta życzę Ci dużo smakołyków i wesołej zabawy z Rysiem.
5 kwietnia 2013 o 13:15 ·Bardzo ładne zdjęcia, takie profesjonalne. Kochane kociaki, pozdrowienia ciepłe przesyłam.
5 kwietnia 2013 o 13:26 ·To nie zwykła Marchewka, to miss wszystkich marchewek na świecie. Zgrabna, urocza, o mądrym spojrzeniu. Życzymy jej zdrowia i samych smakołyków w tym pięknym dniu. I sama mam zyczenie – żeby Marchewka z Rysiem dalej dostarczali tyle radości . Dwa rude stworzenia a ciepło od nich rozchodzi się, rozchodzi…
5 kwietnia 2013 o 13:44 ·Wszystkiego najlepszego kochane rudzielce :-) Przyznaję się, że nie świętuję kocich urodzin za bardzo. Oczywiście nie wiem kiedy nasze dachowce się urodziły. Wiem kiedy trafiły do nas ale i tak zawsze obudzę się dwa dni po terminie :-) Taka hurtowa data byłaby najlepsza – dzień zagubionych urodzin :-)
5 kwietnia 2013 o 13:55 ·u nas weterynarz ustalił datę urodzenia Malinki tak żeby można było świętować a w sierpniu są imieniny Maliny więc my mamy z głowy :D a przy okazji wszystkiego najlepszego dla Rysia i Marchewy! ;)
5 kwietnia 2013 o 16:15 ·Nasz kot Maniek pochodzi z Litwy i urodzil sie 15 lipca 2005 roku. Co roku jest to wazny dzien i simiejemy sie, ze nasz kot jest kolenym ogniwem laczacym Polske z Litwa, wszak 15 lipca 1410 miala miejsce bitwa pod Grunwaldem. Z okazji urodzin kot dostaje prezenty, rozne. Raz nowe spanko, raz miske, a raz nawet historie literatury litewskiej w dwoch tomach, zeby nigdy nie zapomnial skad pochodzi.
5 kwietnia 2013 o 17:56 ·Najlepszego dla Ryśka i Marchewki! (ależ podoba mi się jej czapa! :D) A co do urodzin, to też nie znam dokładnej daty pojawienia się Bianki. Do mnie trafiła 30 marca i właśnie kilka dni temu świętowałyśmy :D A tak w ogóle została znaleziona na działce jak miała około miesiąca i obstawiam, że musiała się urodzić jakoś we wrześniu. I jako, że ja sama mam wtedy urodziny, to świętujemy 12 września :-)
5 kwietnia 2013 o 17:58 ·Pozdrawiamy z Bianeczką ;-)
Wszystkiego Najlepszego Marchewko i Ryszardzie, zdrowia, najsmaczniejszych smakołyków i kociej zabawy :) Życzonka przesyłają Milusia i Maniuś.
5 kwietnia 2013 o 19:49 ·Ja na szczęście znam dokładną datę urodzin Tosi, ale za to nie pamiętam daty jak ją zabrałam do siebie… :)
6 kwietnia 2013 o 00:10 ·Wszystkiego najlepszego dla Rudych! A tak w ogóle, to jakiej one są rasy?
6 kwietnia 2013 o 16:07 ·Mam cztery „P”kotki (Pikotki): Pysię, Pasika (rudy klon Ryszarda :)), Pampucha i Pompeję. Szczęśliwie znam daty ich urodzin, zatem jest kiedy (i wiadomo kiedy) świętować :) Nota bene Pysia, lat 14, swoje urodziny również obchodziła 5 kwietnia a Pampuszek dzień później. Wszystkiego najmruczniejszego dla Solenizantów :)
7 kwietnia 2013 o 09:04 ·Pierwszy raz jestem na blogu, trafiłem tutaj dzięki stronie blogroku.pl, kocham koty i sam posiadam jednego. Wspaniałe galerie, pozazdrościć pupili ;)
11 kwietnia 2013 o 16:50 ·Nasz Rysiek ma potwierdzoną datę urodzenia w sierpniu ale bez określenia dnia :( ponieważ do nas przyjechał też w sierpniu to postanowiliśmy symbolicznie, że urodziny będzie obchodził w rocznicę zamieszkania u nas.
17 sierpnia 2013 o 11:08 ·O imieninach nie pomyślałam, czas to nadrobić.
3 kwietnia za to ma urodziny mój mąż, moje dzieci to roczniki 2004 i 2009, coraz więcej wspólnego w tych datach u Was znajduję ;)