W naszym lesie można spotkać muchomory i rydze.
Zdarza się, że grzyby te rosną obok siebie, jednak nie jest to regułą. Bywa, że bardzo bliski kontakt z rydzem prowadzi do nieznacznego uszkodzenia muchomora, nigdy odwrotnie. Same rydze też zwykle nie rosną w skupiskach, tylko występują samotnie. Wygląda na to, że nie lubią się dzielić tym, co je otacza i chcą mieć dobry dostęp do światła, dlatego próbują zachować jak najwięcej przestrzeni dla siebie. Tak, rydze zdecydowanie są autonomiczne.
Nie zaobserwowałam trujących czy niebezpiecznych właściwości u żadnego z tych dwóch gatunków grzybów. Może poza tym, że rydze uzależniają. Trudno się oprzeć i nie wyrwać grzyba, przechodząc obok niego. Jednak zdecydowanie odradzam takie działanie, bo to negatywnie odbija się na rydzu. Może potem stać się zupełnie niedostępny. Przynajmniej przez jakiś czas. Z drugiej strony, jeśli taki rydz szybko trafi do koszyka, to powinno obyć się bez skutków ubocznych. Najbardziej nie lubi drogi do koszyka, kiedy jest w rękach człowieka.
Jeśli chodzi o pielęgnację, to muchomorami w ogóle nie zajmujemy się. Rosną niczym chwasty, nie potrzebują naszej ingerencji. Z rydzami jest inaczej – należy im dostarczać składniki odżywcze i wodę. Powinny mieć do nich stały dostęp i pożywiać lub nawadniać się, kiedy tego potrzebują.
Kiedyś myślałam, że muchomory są większe od rydzów. Albo byłam w błędzie, albo mamy w domu jakieś przerośnięte okazy.
Absolutnie fantastyczne w naszym lesie jest to, że tutaj sezon na grzyby i grzybobranie trwa przez cały rok.
Jakie rydze stroją miny! :D
22 lutego 2014 o 19:22 ·Rydze profesjonalnie zapozowały, muchomory też, ale mają uboższą mimikę.
22 lutego 2014 o 19:59 ·Jeszcze wszystko przed nimi – kto z kim przestaje… ;)
23 lutego 2014 o 21:51 ·Marchewa jaka mina :)
22 lutego 2014 o 21:16 ·Tak, grzybkow ci u was dostatek :)
Czytając słyszałam w tle głos Krystyny Czubówny :-)
22 lutego 2014 o 22:06 ·Lepszego komplementu nie mogłabym otrzymać – dziękuję! :)
23 lutego 2014 o 21:51 ·Przepiękne te Rydze! :)
22 lutego 2014 o 22:54 ·haha, jakie miny
23 lutego 2014 o 01:14 ·Cudne te rydzyki :) A moja ukoffana Karotunia wyraźnie gwiazdorzy ;)
23 lutego 2014 o 04:17 ·Gwiazdorzy czy kozaczy? :D
23 lutego 2014 o 21:57 ·Miny mają bezcenne :)
23 lutego 2014 o 11:00 ·Jak one ślicznie pozują ;) cudowne zdjęcia! pozdrawiam
23 lutego 2014 o 16:35 ·Marchewce stopniowo zwężają się oczyska :) na ostatnim wyraz pyszczka jest bezcenny :) Ryszard jako doświadczony model mimikę ma opanowaną do perfekcji :) śliczne Rydze :)
24 lutego 2014 o 08:17 ·Z okazji Tłustego Czwartku wzrok płata mi figle – widzę nie dwa Rydze, ale dwa słodziutkie Pączuszki. Wszystkiego najlepszego!!!
27 lutego 2014 o 08:24 ·Spóźnione podziękowania od Pączylionów! :)
8 marca 2014 o 14:44 ·