Stara, zajmij się mną – zdaje się mówić Marchewka.
O rany, powiedziała do mnie „mamo”! – w myślach krzyczę radośnie do O.

Wiary, nadziei i optymizmu – wszystkim kocim (nie)mamom w dniu ich święta!

I wielki ukłon dla tych Rodzicielek, dzięki którym kotnięci są na świecie. You made it!

 

Komentarze 11

  1. monikacookiesandcat

    pozdrawiam siebie rowniez :P

    26 maja 2014 o 19:42 · Odpowiedz
  2. Monique

    Niech kotz bedzie z Toba kocia mamo :D

    26 maja 2014 o 20:16 · Odpowiedz
  3. Ulala

    Przeczytałam „Rudzicielek” :)

    26 maja 2014 o 21:34 · Odpowiedz
    1. Magda, rudomi.pl

      Chociaż sama to napisałam, to potem też tak przeczytałam. Czemu mnie to nie dziwi? ;)

      26 maja 2014 o 22:18 ·
  4. Aga

    Też się tak łudzę, że te całe miauczenie to wołanie ” mamo” albo oznaka tęsknoty a nie zwykła komenda ” Napełnij miskę, niewolniku!”:)

    26 maja 2014 o 21:45 · Odpowiedz
  5. Mara

    Zawsze byłam za świadomym kocierzyństwem :)

    27 maja 2014 o 06:49 · Odpowiedz
  6. wszystkiego NAJ :D mój Tymoteusz w ten dzień duuuuużo gawożył :D dla mnie to było wyznanie miłości :)

    28 maja 2014 o 14:29 · Odpowiedz
  7. Elizabeth

    Pani Magdo kochana! Jeżeli wczoraj obchodziła Pani imieniny to wszystkiego najlepszego!

    30 maja 2014 o 19:30 · Odpowiedz
    1. Magda, rudomi.pl

      Obchodziłam, po cichutku :) Dziękuję bardzo!

      2 czerwca 2014 o 20:24 ·
  8. piękny kociak, zastanawiam się nad kupnem takiego przyjaciela dla mojego goldenka :)

    1 czerwca 2014 o 20:04 · Odpowiedz
    1. Magda, rudomi.pl

      A może lepiej pomyśleć o adopcji?

      2 czerwca 2014 o 20:24 ·

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*