Rozmowa posterylkowa
Zadzwoniłam do A. po Marchewkowej sterylce: – Słuchaj, jak Bandzior był po zabiegu, to kiedy dałaś mu jedzenie – tego samego dnia? – Nie, dopiero następnego, zresztą on jakoś nie miał...
5 marca 2010 · komentarzy 18Zadzwoniłam do A. po Marchewkowej sterylce: – Słuchaj, jak Bandzior był po zabiegu, to kiedy dałaś mu jedzenie – tego samego dnia? – Nie, dopiero następnego, zresztą on jakoś nie miał...
5 marca 2010 · komentarzy 18Dzisiejszy wieczór. O., głaszcząc Ryśka po brzuchu (nie po raz pierwszy), nagle wykrzyknął – On tutaj COŚ ma! Chodź szybko! Po takich słowach natychmiast zerwałam się z kanapy i przykucnęłam na podłodze obok obojga. O. odgarnął kocią sierść i pokazał mi swoje...
23 lutego 2010 · komentarze 4Zadzwoniła do mnie A. – Cześć, co robisz? – Nic szczególnego, siedzę w domu i czytam. – To może wpadnę? Słuchaj, a Twoje koty to już całkiem zdrowe? – Hmm, tak, zdaje się, że tak… – O, to wpadnę z Bandytą! – Ale… – Będę za...
7 grudnia 2009 · komentarze 4