Kolorowe kredki kiedy je poproszę,
Namalują wszystko to co chcę.

Znalazłam kilka takich zdjęć i skojarzyło mi się z Fasolkami. Prawda, że wyglądają jak malowane? Malowane nie były. Chyba, że można malować przy użyciu obiektywu oraz wytrawnego i czujnego oka? Jeśli tak, to ktoś je tak pięknie namalował.

Coś mam dzisaj nastrój literacki, ale proszę nie kojarzyć wpisu z twórczością Brzechwy o jednej takiej, co w kącie stała.

Zdjecia nie moje są.

Komentarze 2

  1. owca

    hm… bez przesady z tym „wytrwałym i czujnym okiem” ;)

    25 października 2009 o 11:48 · Odpowiedz
    1. rudomi

      o tak, wytrwałe do tego :)

      25 października 2009 o 22:34 ·

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*