Wstawaj, posłuchaj
siostry i bracia ci nie dadzą spać
od dziś nie będziesz już sam
odgonię to, co złe
już nigdy nikt nie skrzywdzi cię
zza drzew nie wyjdzie dziś już nikt
nie jesteś sam
To słowa refrenu piosenki zespołu EXTRA. Czy wiecie już, do czego nawiązuję?
Zobaczcie i posłuchajcie:
Tak, to teledysk, który jest zwieńczeniem akcji WWF Polska „Koty dla tygrysa”, do udziału w której zapraszałam Was jakiś czas temu.
Teledysk miał premierę 26 lutego, ja dotąd podzieliłam się nim z Wami tylko na FB. Teraz nadrabiam zaległości tutaj.
Jestem pod wrażeniem efektu. Udało się zestawić trudny i dramatyczny przekaz z dźwięczną, przyjemną muzyką i kocimi, często zabawnymi występami. Wszystko razem w bardzo trafny sposób łączą słowa piosenki.
Jeśli jest tam Wasz kot (Rysiek i Marchewka są!), to napiszcie w komentarzu, gdzie mam ich szukać :)
Zachęcam Was do dzielenia się tym kocim teledyskiem z innymi. Dzięki temu więcej osób dowie się o problemie tygrysów, których na wolności żyje już tylko około 3200 i jeśli nic nie zrobimy, najprawdopodobniej wyginą za naszego życia. Tak, właśnie tak szybko…
Co Wy możecie zrobić, aby pomóc tygrysom?
- Obejrzyjcie materiał DDTVN, w którym Karolina Tymorek z WWF Polska w jasny sposób nakreśla ich sytuację i wyjaśnia, jakie działania podejmuje WWF, aby je ocalić.
- Edukujcie i uświadamiajcie innych – problem handlu produktami z części tygrysa dotyczy głównie krajów azjatyckich, gdzie wierzy się w ich rzekome właściwości lecznicze. Niestety, takie produkty trafiają także na polski rynek, a dla niektórych ludzi skóra tygrysa jest symbolem wysokiego statusu (sic!).
- Dowiedzcie się więcej o tygrysach ze strony ratujtygrysy.pl. Rozmawiajcie, komentujcie, piszcie o tych największych kotach. Niech o tygrysach i ich dramatycznej sytuacji dowie się jak najwięcej osób!
- Jeśli możecie, przekażcie WWF Polska darowiznę na rzecz ratowania tygrysów na ratujtygrysy.pl lub zaadoptujcie symbolicznie tygrysa na adopcja.wwf.pl.
- I zobaczcie ten film…
KONKURS
Widzieliście koszulki No hejo i Terakoty, które były nagrodą w konkursie WWF Polska? Ja też mam dla Was takie koszulki :)
Pomyślałam, że konkurs będzie miał największy sens, jeśli będzie przypominał, że nasze koty to… po prostu domowe tygrysy. Być może dzięki utrwaleniu tej bliskości, łatwiej będzie nam wszystkim zrozumieć, jak bardzo te niezwykłe koty nas potrzebują i – mimo że są daleko stąd – są zależne od nas.
Dlatego konkurs jest pod hasłem „Znajdź tygrysa w swoim kocie”, a Waszym zadaniem będzie:
- zamieszczenie w komentarzu do tego wpisu krótkiej odpowiedzi (w 1-2 zdaniach) na pytanie:
W czym mój kot / moje koty najbardziej przypominają mi swoich dzikich kuzynów, tygrysy? - opcjonalnie dodanie do tej odpowiedzi zdjęcia (jednego) Waszego kota / kotów, na którym przypominają one tygrysa. Nie jest to obowiązkowe, ale bardzo mile widziane.
Aby ułatwić mi zadanie, możecie od razu w komentarzu podać swój wybór koszulki, w przypadku wygranej: No hejo lub Terakoty.
W ramach tego konkursu rozdam 3 koszulki. Trzy dodatkowe koszulki otrzymają osoby, które jako pierwsze w dniach trwania konkursu, dokonają symbolicznej adopcji tygrysa na tej stronie (adopcji na dowolną kwotę spośród dostępnych), a w komentarzu do tego wpisu zamieszczą zdjęcie otrzymanego na maila certyfikatu potwierdzającego zostanie wirtualnym opiekunem tygrysa.
Zasady konkursu:
- Czas trwania konkursu: od 15 do 21 marca 2014 roku (do godz. 23:59).
- Zadaniem uczestnika konkursu jest zamieszczenie w komentarzu do tego wpisu odpowiedzi na pytanie: w czym mój kot / moje koty najbardziej przypominają mi swoich dzikich kuzynów, tygrysy? Opcjonalnie uczestnik konkursu może dodać do komentarza zdjęcie (jedno) swojego kota / kotów.
- Uczestnik konkursu wraz z pozostawieniem swojego zgłoszenia oświadcza, że jest autorem swojego zgłoszenia i ma do niego pełne prawa.
- Uczestnik konkursu może alternatywnie dokonać adopcji tygrysa na stronie https://pomagam.wwf.pl/tygrys/ i trzy takie osoby, które jako pierwsze zamieszczą w komentarzu do tego wpisu zdjęcie swojego certyfikatu adopcji, automatycznie zwyciężą w konkursie (po potwierdzeniu ich danych związanych z adopcją).
- Jeden uczestnik konkursu może przesłać tylko jedno zgłoszenie konkursowe opisane w pkt 2, natomiast taki uczestnik konkursu ma szansę wygrać nagrodę także w ramach zadania opisanego w pkt 4. Jeden uczestnik może wygrać maksymalnie 2 koszulki.
- W przypadku braku minimalnej lub wymaganej liczby zgłoszeń (zwłaszcza w ramach zadania opisanego w pkt 4), koszulki mogą nie zostać rozdysponowane.
- W konkursie mogą brać udział tylko osoby pełnoletnie i z Polski.
- Jury w składzie: rudomi.pl (z pomocą Ryśka i Marchewki) wybierze maksymalnie 6 zwycięzców konkursu.
- Wybór Jury będzie wyborem subiektywnym, natomiast przy wyborze Jury będzie kierować się między innymi oryginalnością zgłoszenia opisanego w pkt 2 i pomysłowością uczestnika konkursu. W przypadku zadania opisanego w pkt 4 decydująca będzie kolejność.
- Zwycięzcy zostaną powiadomieni o wygranej na: rudomi.pl w tym wpisie, a także drogą mailową na podany w zgłoszeniu (komentarz na blogu) adres email. Informację o zwycięzcach podamy do wiadomości najpóźniej do 28 marca 2014 roku włącznie.
- Laureaci są zobowiązani do przesłania swoich danych adresowych, wyboru koszulki (1 z 2 projektów koszulek) oraz jej rozmiaru na rudomi@rudomi.pl w ciągu 5 dni od daty ogłoszenia wyników. Jeśli w tym czasie nie otrzymamy danych, nagroda/y nie będą przekazane lub mogą zostać przekazane kolejnym wytypowanym uczestnikom konkursu.
- Nagrodami są: jedna z dwóch koszulek akcji #KotyDlaTygrysa: No hejo lub Terakoty.
Nagrody zostaną wysłane do zwycięzców pocztą lub kurierem w ciągu 14 dni od daty ogłoszenia wyników konkursu. - Wyżej przedstawione zasady konkursu stanowią jego regulamin, a udział w konkursie równoznaczny jest z akceptacją regulaminu przez uczestnika konkursu.
WYNIKI KONKURSU
Koszulkę (Terakoty lub No hejo) otrzymują:
Dziękuję bardzo wszystkim za udział w konkursie i gratuluję Zwycięzcom! Proszę Was o kontakt w sprawie wyboru koszulki w odpowiedzi na maila, którego dzisiaj ode mnie otrzymacie. Do następnego!
PS Zgodnie z regulaminem konkursu, nagradzam 3 osoby za zgłoszenie konkursowe będące odpowiedzią na pytanie „W czym mój kot / moje koty najbardziej przypominają mi swoich dzikich kuzynów, tygrysy?”. Trzy dodatkowe koszulki, które miały zostać rozdane w podziękowaniu za adopcję tygrysa na stronie WWF Polska, nie zostaną rozdysponowane. Jeśli podejmę inną decyzję, powiadomię Was tutaj o tym w najbliższych dniach.
Wścieklinka to urodzony tygrys w miniaturce, któremu prążki zastępują tygrysie łatki. Jak każdy szanujący się tygrys chadza własnymi ścieżkami, no chyba że zobaczy sznurek ;)
15 marca 2015 o 14:56 ·(koszulka terakoty)
Moje koty przypominają mi tygrysy, ponieważ tak jak one są wyjątkowe – to samo identyczne umaszczenie nie zdarza się dwa razy, piękne pregi – szczególnie u moich rudych i burej Isi malowanej naturą. I najbardziej dzikimi kotami są dla mnie, gdy polują biegając po całym domu o świcie i wieczorem, nierzadko na parapecie naśladując odgłosy ptaków. :)
15 marca 2015 o 15:00 ·W załączniku najbardziej tygrysowaty rudy z naszej rodziny :)
Jaguś dla znajomych, wg książeczki zdrowia Jaguar ;)
PS. Koszulka „tera koty!”
15 marca 2015 o 15:01 ·Adoptowane tygrysy po 21 marca już się nie liczą?
25 marca 2015 o 12:39 ·Hmm, jeśli jest dowód (certyfikat), zobaczę, co da się zrobić ;)
29 marca 2015 o 22:27 ·Mój kot, jak tygrysy lubi przesiadywać wysoko na drzewie (tu akurat na półce, gdzie wywalił książki) i tak cały dzień polować wzrokiem na swoją ofiarę – najchętniej soczystą wątróbkę.
15 marca 2015 o 15:30 ·P.S. Koszulka „no hejo”
15 marca 2015 o 15:33 ·Całkiem niedawno robiłam taki konkurs na moim blogu :) zdjęcia powaliły mnie na kolana :) sama zobacz: http://koty-nurmi.blogspot.com/2015/03/nasze-wielkie-mae-kotki-galeria.html
15 marca 2015 o 18:53 ·Pozdrawiam!
koszulka no hejo :)
15 marca 2015 o 18:55 ·chyba nie muszę udowadniać słownie, że Gucio przypomina tygrysa? ;)
wlasnie chcialam napisac ze pomysl sciagniety od ciebie :)
15 marca 2015 o 20:06 ·Pomysł nie został od nikogo ściągnięty, nie widziałam wpisu nurmi, nie wiem o wszystkim, co dzieje się w internecie… Poza tym mój konkurs został zaplanowany dawno temu, kiedy weszłam w patronat akcji #KotyDlaTygrysa Fundacji WWF Polska (a miało to miejsce na początku stycznia). Tak więc… wypraszam sobie ;)
19 marca 2015 o 18:46 ·PS Jestem wielkim wrogiem kopiowania pomysłów, więc tym bardziej zabolał mnie ten zarzut. Zwłaszcza, że sama jestem bardzo często kopiowana…
moj miki przypomina tygrysa w wygladzie :)
15 marca 2015 o 20:14 ·koszulka:no hejo :)
15 marca 2015 o 20:16 ·Moje koty przypominają tygrysy, bo choć czasem zdają się być dzikie i niedostępne tak naprawdę są łagodne i bardzo uzależnione od człowieka.
15 marca 2015 o 20:15 ·(no hejo)
Mój kot przypomina tygrysa gdyż ma taką samą dzikość w sercu…
15 marca 2015 o 20:37 ·W zębiskach najbardziej przypomina i w pazurach, które rwą deski z podłogi na zakręcie – „bo wiesz ten suchy liść był naprawdę straszny jak tak wyleciał za mną zza kanapy” i z leniwcowania po objedzeniu się po końce wąchów.
15 marca 2015 o 21:31 ·Podobno dzikie koty zaprzyjaźniają się z…. myszami. Mój „Tygrys” zaprzyjaźnił się ze mną – szarą myszką.
15 marca 2015 o 21:48 ·Moje dwie kotki przypominają mi tygrysy, kiedy to na balkon przylatują gołębię … wtedy to właśnie odzywa się w nich ta dzika natura. Ciche skradanie, warczenie i pozycja, w której nie ruszą się choćby na sekundę – dwa tygrysy w domu mieć to jest dopiero szczęście :)
16 marca 2015 o 08:27 ·Wystarczy spojrzeć,że już za małego mają coś z tygrysa :)
16 marca 2015 o 09:01 ·Oto Milunia, tygrysica kanapowa, – prążkowana, starsza Pani, ale wciąż z instynktem łowcy, który pokazuje polując przez szybę na ptaszki. Ogólnie bardzo przytulna, ale potrafi też pokazać pazur, co widać na załączonym obrazku. Koszulka No hejo :)
16 marca 2015 o 09:59 ·Mój kot – Dżipi – całkowicie czarny dachowiec :) ujawnia swoją tygrysią naturę w nocy…o zgrozo pod moim łóżkiem, poluje namiętnie na szmacianą mysz chowając się za zwisającym prześcieradłem :) Prawdziwy instynkt łowcy ! Koszulka teraKoty :)
16 marca 2015 o 11:16 ·Mój kot jak tygrys – nigdy nie wiadomo gdzie go można spotkać, a jak go się znajdzie to w najmniej spodziewanym miejscu. Taki z niego partyzant.
16 marca 2015 o 11:35 ·Mój Szarik to tygrys z prawdziwego zdarzenia,
Nigdy nie ma dość w dziwnych pozach byczenia.
Całymi dniami potrafi polować na ptaki misternie,
A gdy mu zdobycz ucieknie zły jest niemiłosiernie.
Koszulka TeraKoty ;)
16 marca 2015 o 12:13 ·nie tylko pręgi na całym ciele świadczą ao tygrysiej naturze Baśki ale i jej dzikie zapędy ;) już od początku wiedziała że trzeba się po cichutku zaczaić żeby coś (lub kogoś) upolować.
16 marca 2015 o 12:26 ·p.s. miło by było wygrać koszulkę Terakoty – cała Baśka na koszulce.
Mój kot przypomina tygrysa swoim zabójczym wzrokiem oraz gotowością do ataku. Także mruczy jak prawdziwy tygrys, wyjątkowo głośno !
16 marca 2015 o 13:58 ·tera koty
16 marca 2015 o 13:58 ·Ja myślę że Andrzej nie tylko mi przypomina tygrysa, ale on tygrysem jest! Widać to jak śpi, jak ziewa, jak je i jak biega – po prostu dziki kot w moim domu :)
ps. Koszulka Terakoty! :)
16 marca 2015 o 14:45 ·Słowem komentarza: ten kot na zdjęciu nad Andrzejem to nie tygrys, a jaguar ;) Tygrysy mają pręgi, nie cętki. :)
19 marca 2015 o 18:50 ·Obejrzałam powyższe zdjęcia i widzę same tygrysy. W moim kocie objawia się tygrys gdy rano ze mną wstaje i chce dostać śniadanie oczywiście dostaje je natychmiast gdy wstanę z łóżka nie może być inaczej bo mój Arczi zmieni się w groźnego tygrysa!!!!
16 marca 2015 o 18:41 ·Od kiedy tylko Maciek zamieszkał w naszym domu wszyscy już wiedzieliśmy, że od teraz będzie z nami żył i mieszkał tygrys. Mój kotek jest wyjątkowo upartym tygryskiem, który zawsze zyska to co chce, nawet wtedy gdy my mu tego nie damy – sam sobie to weźmie, zawsze walczy o swoje jedzenie jak tygrys, jest w stanie podrapać bardzo głęboko. Chyba każdy też zauważył, że mój pupil jest wręcz bratem bliźniakiem tygrysów – ten kolor, te prążki. Nie mogę też zapomnieć, że Maciek potrafi zaryczeć jak prawdziwy tygrys!
Czy nadal ktoś ma wątpliwości, że Maciek jest tygrysem? .. Tak myślałam, że nie! :))
Jeżeli chodzi o koszulkę, to Terakoty podoba się mi i tygrysowi Maćkowi :)
16 marca 2015 o 20:08 ·No cóż. Mój kot nie tylko wygląda jak tygrys… Na imię ma …. Tygrys :P Jego dziką naturę widać na moich ranach na dłoniach, bo pazurki ma ostre. A jak się naje – to …. widać na zdjęciu :P
16 marca 2015 o 20:46 ·Mój kot przypomina tygrysa, podczas komunikacji ze mną, wtedy wydaje różnego rodzaju pomruki i parsknięcia. A także uwielbia polować na wszystko co się porusza :)
16 marca 2015 o 22:12 ·(koszulka terakoty)
Mój kot przypomina mi tygrysa w tym, że generalnie i jednego i drugiego nie miałem jeszcze okazji spotkać. Niemniej, duże czy małe, koty są spoko, a wiele cierpienia już im zadaliśmy i zadajemy każdego dnia. Jakbyśmy zapomnieli, że mamy do czynienia z żywymi istotami. Żeby jednak mogło dojść do jednego czy drugiego spotkania, proste przesłanie – ratujmy koty! I małe, i duże :)
16 marca 2015 o 22:28 ·Nasz kocur Strzybóg, biały słodziak z różowym nosem i niebieskimi oczami, uwielbia polować. Najbardziej interesują go nogi. Owija się wokół gołej łydki, wbija pazury i kły po czym zadowolony, patrzy w oczy posykujacej z bólu ofierze. Cóż, każdy tygrys byłby zadowolony ze zdobycia tak pokaźnego kąska… :D
16 marca 2015 o 23:27 ·Mój kot przypomina tygrysa, bo to drapieżne zwierzę, które co rano rzuca się niczym tygrys na swoją zdobycz…czyli karmę w misce, a potem jak tygrys wyleguje się w promieniach słońca przez cały dzień. Kiedy dostrzeże myszkę lub muszkę też potrafi pokazać swą tygrysią naturę. No i to spojrzenie drapieżcy…zobaczcie sami! (jeśli wygram poproszę koszulkę no hejo)
17 marca 2015 o 02:05 ·Cętkowany grafitowy dachowiec w tym przypominał tygrysa, że polował na gołębie sąsiada. Gołębie były wyrozumiałe – sąsiad nie. Chrońmy koty od ludzkiej głupoty. Koszulka no hejo
17 marca 2015 o 08:55 ·Mam dwa kotki, jak były małe i się razem bawiły, wyglądały jak małe tygrysy. Te same zabawy w polowanie, gonitwy, wspólne zapasy i baraszkowanie. Różniły się tylko wielkością :)
17 marca 2015 o 15:51 ·Terakoty :)
17 marca 2015 o 15:51 ·Mój kot codziennie przypomina mi tygrysa- kiedy na coś „poluje”, ostrzy pazurki, skacze o meblach, chowa się, prowokuje do zabawy.. Najbardziej jednak tygrysie są cętki na jego brzuszku :)
17 marca 2015 o 16:28 ·Mój kot bardziej niż do tygrysa upodabnia się.. do pumy, co z pewnością widać na zdjęciu ;) Jednak ma w sobie coś z tygrysa. Jest dumnym, pewnym siebie, szlachetnym i pięknym kotem, który czasem potrafi pokazać pazurki :)
17 marca 2015 o 19:34 ·Bardziej przypada mi do gustu koszulka „No hejo” :)
17 marca 2015 o 19:36 ·Mój kot w niczym nie przypomina tygrysa. On po prostu nim jest. Czasem myślę, że jest to tygrys szablozębny, bo moje nogi i ręce pokryte są śladami po jego niemałych ząbkach. Innym razem zastanawiam się czy mój kot w ogóle do kotowatych należy, bo niby czemu warczy na listonosza? I choć jest nieco mniejszy od najmniejszego tygrysa sumatrzańskiego, nie brak mu odwagi tygrysa bengalskiego, kiedy wykonuje dalekie i dość skomplikowane skoki. Dostrzegam również podobieństwo do tygrysa syberyjskiego, jeśli chodzi o kwestie związane ze słuchem – mój tygrys z kilometra rozpozna, kiedy tylko sięgam po saszetkę z mokrą karmą. A pazury ma tak ostre, że potrafi za ich pomocą fantazyjnie dekorować ściany i nie tylko! Nikt tak, jak on nie potrafi bronić swojego terytorium (i nie swojego też, bo niby dlaczego cały czas przesiaduje na moim fotelu?) i z taką gracją wylegiwać się na parapecie (to jest oczywiście odpowiednik drzewa). Nie odstaje również jeśli chodzi o ubarwienie, jest cudownie rudy a kiedy mruczy, to trzęsie się ziemia. I jest niekwestionowanym królem dżungli, ale nie takiej zielonej, tylko miejskiej :) A jeśli chodzi o wybór koszulki, to chciałbym tera koty, by dumnie nosić na piersi mojego rudego przyjaciela.
17 marca 2015 o 22:33 ·Mój kot przypominał tygrysa (przypominał bo już jest za tęczowym mostem ) tym że polował i atakował mnie z ukrycia, pamiętam że uciekałam w tedy z piskiem, dziwne uczucie gdy tak coś cie goni ale ukazywało jaką koty mają naturę , nie robił mi krzywdy i wspominam to z uśmiechem .A materiału z WWF nie jestem wstanie oglądać . mam za słabe serducho .
18 marca 2015 o 11:32 ·Mój kot nie przypomina tygrysa, on JEST tygrysem. Jak każdy rasowy tygrys nie lubi się fotografować, za to świetnie pozuje do portretów, więc kiedy tylko mam wolną chwilę rysuję jego tygrysie podobizny, prawda, że prawdziwa z niego bestia?:)
18 marca 2015 o 11:48 ·ps. Marzę o koszulce no hejo;)
Mój kotek jest słodki
18 marca 2015 o 14:14 ·Jak to wszystkie kotki
Lecz pokazuje pazurki
Czasem lecą wiórki
Ma tygrysa naturę
Wlezie w każdą dziurę
Czasem złapie myszkę
Czasem chapsnie kiszkę
Zapolować lubi
Czasem go to gubi
Ostatnio – tak się składa
Zapolował na psa sąsiada
Lecz , że pies był większy
To Kotka wymęczył
Stąd natura dzika
Mam na niego bzika
Kocham go straszliwie
Aż się sama dziwię
Moja kotka przypomina tygrysa, bo jest bardzo zawzięta i cierpliwa podczas polowania na domowe myszki. Kiedy już jakąś zdobędzie, zadowolona odpoczywa na kanapie. Przypomina mi tygrysa determinacją i sposobem relaksu po pracy ;-) (wybieram Terakoty)
18 marca 2015 o 14:28 ·Moja kochana tygrysica, gdy zje obfity mięsny posiłek, to zasypia na wysokościach niczym drapieżny kot na drzewie.
18 marca 2015 o 23:01 ·Mój kot tak samo jak tygrysy uwielbia polowanie. Z wielkim zaangażowaniem rzuca się na zwierzynę w postaci ozdobnych piórek, kapselków, papierków itp. po czym zaciąga je do swoich jaskiń pod poduszkami oraz za zasłonami, żeby nie dzielić się zdobyczą. Po polowaniu oczywiście odpoczywa jak na prawdziwego łowcę przystało zajmując całą kanapę.
19 marca 2015 o 18:06 ·Rudek to urodzony tygrys :)
19 marca 2015 o 21:33 ·Moja kocica najbardziej przypomina drapieżnika w trakcie polowaniu na myszy. Później, jak na prawdziwą tygrysicę przystało, przynosi swoją ofiarę do swojego „stada”, czym upewnia się że z głodu nie padniemy ;)
20 marca 2015 o 19:02 ·Mój kot jest strasznie nieprzewidywalny i właśnie przez to widzę w nim tygrysa. Kiedyś spokojnie spał na akwarium, po chwili się przebudził, podbiegł do taty i ugryzł go w nos po czym zwiał pod łóżko ;)
20 marca 2015 o 22:03 ·Nasz kocur był małą, puchatą, dziką kuleczką, którą ktoś porzucił w śmietniku – był tak jak tygrysy – kocim dzieckiem, które bez pomocy człowieka zakończyłoby swoje istnienie. I to te wielkie, kocie oczy przypominają mi oczy tygrysa, który zrobi wszystko by chronić swoją rodzinę./ na zdjęciu mąż, syn i Antoni – kocurro. – obie koszulki są cudne, więc nie potrafię wybrać:D
21 marca 2015 o 09:02 ·Mój kot ma wspólną cechę z tygrysem są słodkie ;)
21 marca 2015 o 12:23 ·W egzotycznych zielono-szmaragdowych oczach, w których kryje się zew dzikiej dżungli.
21 marca 2015 o 13:21 ·W niespieszności i braku poczucia czasu, która cechuje mieszkańców tych mądrzejszych krain, w których liczy się tylko tu i teraz.
Mój kot jest podobny na tyle, że lubi swoim i drogami chodzić, jest inteligentny, prywatność ceni i nie wyraził zgody na publikację naszej wspólnej sweetrfoci
21 marca 2015 o 19:17 ·Mój kot jest jedynie z wyglądu przypomina tygrysa, tak naprawdę jest małym kotełkiem zagubionym w dżungli kwiatów.
21 marca 2015 o 19:53 ·Chciałam ogłosić wyniki konkursu w sobotę, wiedząc, że w zabieganym tygodniu nie dam rady. Niestety dzisiaj pożegnałam psinkę mojej mamy, z którą mieszkałam przez 8 lat i nie dam rady, przepraszam :( Postaram się jak najszybciej to nadrobić, mam nadzieję, że mnie zrozumiecie…
28 marca 2015 o 21:45 ·Przykro mi z powodu pieska., wiem jakie to straszne cierpienie stracić zwierzątko :(
29 marca 2015 o 14:31 ·Dziękuję…
29 marca 2015 o 23:30 ·I kto wygrał koszulki?
16 maja 2015 o 12:00 ·