Nie wiem, czy sprawiła to późna pora, czy poniższy widok, ale zaczęłam ziewać.
To chyba faktycznie zaraźliwe, ale żeby nawet poprzez zdjęcia..?
Efekt przypuszczalnie potęguje obrazek, który mam aktualnie za plecami – dwa futrzane precelki na kanapie, które smacznie śpią i obojętne im skąd ta kanapa pod nimi, żarcie w misce i cała reszta. Wiadomo, póki roomservice czy inna obsługa działają sprawnie, jest spokój. Niech tylko rano miska nie napełni się, czy wydarzy się inne temu podobne nieszczęście (w kocim mniemaniu), swoje potrzeby donośnie zakomunikują.
A służba i tak będzie rozpromieniona, bo koty ją tak pięknie rano przywitały i takie żywo „towarzystwem” tej służby zainteresowane były…
Przy okazji zaczęłam zastanawiać się nad kocim snem – ciekawe ile godzin takie futro przesypia z 24-godzinnej doby? Wsparłam się google, ale co źródło, to inna informacja. Jedno z nich mówi, że koty śpią przez 2/3 doby, ale kiedyś widziałam wyniki badania któregoś z producentów kociej karmy, które obalały teorię, że koty głównie śpią. Badanie to było przeprowadzone metodą ukrytej kamery :).
Z moich obserwacji wynika, że Marchewka może rzeczywiście przesypiać ok. 18-20 h, przez pozostałe 4-6 h skacząc po ścianach etc. Rysiek nie śpi tylko wtedy, kiedy nie je, nie szuka jedzenia, nie prosi o jedzenie, nie wydala jedzenia czyli wychodzi na to, że śpi ok. 23 h…
ależ ta wariatka przybiera pozy!! rozpuszczam się jak masło oglądając ją!
26 lutego 2010 o 08:20 ·@emanka – jak tak dalej pójdzie to mi się zaraz cała rozpuścisz, chyba powinnam ograniczyć dawkowanie Marchewki ;)
26 lutego 2010 o 14:09 ·Piękne koty, fantastyczne zdjęcia :-)
26 lutego 2010 o 09:51 ·Cudne są !!!
26 lutego 2010 o 12:14 ·Muszę przeprowadzić badania długości snu moich kotów… Ale średnio 6 godzin dziennie są aktywne…
Jestem nieustannie pod wrażeniem – zarówno futer, jak i zdjęć. Gapię się jak królik na, nomen omen, marchewkę ;))
pozdr!
26 lutego 2010 o 12:19 ·zdjęcie Ryszarda to cios poniżej pasa, gdyby on wiedział, że w takim świetle jest pokazywany…to by chyba zaczął jeść więcej ;)))
26 lutego 2010 o 14:47 ·Rychula rulezzzzzzzzzz
26 lutego 2010 o 15:56 ·O matko! To ostatnie zdjęcie PRZEboskie;)
26 lutego 2010 o 18:05 ·GENIALNIE !
26 lutego 2010 o 23:39 ·Marchewka jest boska :)
28 lutego 2010 o 12:32 ·moje ostatnio bardzo malo spia w ciagu dnia… za to przynamniej mam w nocy spokoj :]
hej! dopiero teraz was odkrywamy! ale zaleglosci fotograficznych! cudne misie, tzn koty … pozdrowienia od starszakow
9 marca 2010 o 10:17 ·witamy i zapraszamy :)
9 marca 2010 o 16:54 ·Rychu rządzi. Ale chyba by się łobraził, że takiego go pokazują. Jak moje dziecię na zdjęcia w prawieżenegliżu z bardzo wczesnego dziecięctwa.
25 maja 2010 o 09:41 ·oj tam, oj tam, słodki tutaj wg mnie jest, nie ma się czego wstydzić ;)
14 czerwca 2010 o 16:29 ·;))) patrząc na pierwsze zdjęcie ? ziewnęłam :D
14 lutego 2013 o 20:09 ·tak, to zaraźliwe…