Komentarze 13

    1. rudomi

      Tak, Rysiek i Marchewka, oboje rudzi i niespokrewnieni :)

      9 października 2011 o 22:00 ·
  1. Jakoś mi się kojarzyło ,że jest jeden :-)))
    To chyba przez tę rudość :-)

    10 października 2011 o 07:27 · Odpowiedz
  2. la_kocur

    Większy to Rysio?

    10 października 2011 o 11:08 · Odpowiedz
    1. rudomi

      Tak, większy i (chyba) grubszy to Rysio.

      10 października 2011 o 11:14 ·
  3. Pasiasta Pigmejka

    Kibelek, bidet, kibelek ;)
    Ja to się dokładnie zamykam, bo zwłaszcza Asfalt, w trakcie mojego „posiedzenia” lubi okazywać mi czułości a mi wtedy strasznie głupio ;)

    10 października 2011 o 11:40 · Odpowiedz
  4. Kasia od CoHayek ;)

    CoHayki mają zakaz wchodzenia do łazienki, bo zawsze dobierają się do mojej kosmetyczki ;) Pierwsze co idzie w ruch, to pędzel do sypkiego pudru ;)

    10 października 2011 o 15:54 · Odpowiedz
  5. THX1138

    Mój rudzielec lubi podczas mojego posiedzenia rozłożyć mi się w hamaku z bokserek.

    10 października 2011 o 17:47 · Odpowiedz
  6. Niebieska

    To chyba kocie geny wszystkich futrzaków. Kręcenie ósemek wokół nóg jak się siedzi, Na wannie obserwuje jak się człek kąpie. A potem Futerko włazi do łóżka i sam robi sobie toaletę , taka odmiana :-)

    10 października 2011 o 21:23 · Odpowiedz
  7. Karolka

    Podglądacze mają chyba jeszcze bardzo sprytny „schowek operacyjny” obok ;)
    I o tę krytą kryjówkę chciałabym zapytać. Szukam fajnego rozwiązania na żwirek roznoszony wszem i wokół na łapach kosmatych, a ta kuweta wygląda co najmniej interesująco i bardzo elegancko ;) Gdzie ją zanabyć drogą kupna? ;) Pozdrawiam i serdeczne głaski przesyłam Rudaskom.

    16 października 2011 o 08:46 · Odpowiedz
    1. rudomi

      wygląda nieźle, ale moje futra i tak wszędzie żwirek roznoszą, więc nie rozwiązuje problemu. Podobno niezłe są takie wycieraczki przed kuwetę.

      18 października 2011 o 10:43 ·
  8. Amelia

    no jakbym moje dwa Futra widziała;d a jak nie wpuszcze ich do łazienki to potrafią się „domiaukiwać” czytaj dobijać do niej;)

    17 października 2011 o 10:11 · Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*