Urodziny bloga

Dokładnie 2 czerwca 2012 miną 3 lata obecności Ryśka i Marchewki w sieci.
3 lata okrągłe niczym brzuchy Rudych.

Z tej okazji Rysiek & Marchewka zapraszają na rude świętowanie podczas 3. urodziny bloga!

KIEDY: Sobota, 2 czerwca, godz. 16:00

GDZIE: Warszawa, Klubokawiarnia Towarzyska, ul. Zwycięzców 49 (zobacz na mapie).
Wchodzimy do lokalu i schodzimy po schodkach na dół, pod ziemię – tam mamy rezerwację.

 

ATRAKCJE i KONKURSY:

• Aukcja charytatywna – licytacja bądź sprzedaż rękodzieła na rzecz potrzebujących kotów pozostających pod opieką Fundacji JoKot (szczegóły poniżej)
• Upominek od rudomi.pl dla każdego, kto weźmie udział w aukcji charytatywnej
• Konkurs dla osób, które wylicytują/zakupią rękodzieło – nagrodą jest sesja fotograficzna z Futrografią (dziękuję mojemu O. za propozycję nie do odrzucenia)
• Konkurs z nagrodami związanymi z blogiem. Podpowiedź: warto dobrze znać bloga, a właściwie Ryśka i Marchewkę ;)
• Ruuudy tort urodzinowy!

 

AUKCJA CHARYTATYWNA:

Do udziału w aukcji zaprosiłam kilka bardzo fajnych i wyjątkowo zdolnych artystek, które zdecydowały się przekazać swoje dzieła na licytację. Jak same pisały – robią to z przyjemnością, co z kolei mnie bardzo ucieszyło i za co serdecznie im dziękuję! Wśród nich (kolejność przypadkowa):

Sankowo (dołącz na FB)
Z rąk autorki powstają piękne stworzenia z włóczki. To za jej sprawą na świat przyszły włóczkoty – klony Rysia i Marchewki, a także włóczkoty konkursowe Tosia, Marcel i Fado. Na żywo są jeszcze bardziej przyjazne niż na zdjęciach, gwarantuję!

Kotkulki
Urocze istoty z filcu o kulistych kształtach. Głównie koty, choć na specjalne zamówienie powstają także inne zwierzęta. Ozdabiają telefony, klucze i uszy. Naturalnie kotkulki Rysia i Marchewkę też już mamy!

Fochatek (dołącz na FB)
Humorzaste istoty różnego pokroju – najpopularniejszy chyba Miś Fochatek, ale są też  koty, pandy, kraby… Większość obrażona na cały świat! O dziwo ten sam świat, który zawojowały.

MakkireQu (dołącz na FB)
Zobaczyłam kiedyś plecione przez Magdę kosze i od razu pomyślałam o jednym z nich w roli łóżka dla Rudych (na razie Rude muszą zaczekać). Ludzie wspaniałomyślnie przynoszą mi pod drzwi mieszkania makulaturę, ja kręcę, kręcę, kręcę a następnie plotę, plotę, plotę. I kręci mnie bardzo to „recylkingowanie” i polecam tą czynność wszystkim. Tak więc Magda z niczego robi coś wielkiego!

Filcotki (dołącz na FB)
Filcotki to przede wszystkim kocie broszki z filcu, we wszystkich kolorach tęczy. Wystarczy przypiąć i koci umilacz jest w pobliżu. Powstają także wzory okolicznościowe.

Agata Kuflińska czyli moja siostra :) (dołącz na FB)
Agata rysuje, projektuje, twórczo kombinuje. Miała już kilka „spotkań” z Ryśkiem i Marchewką, i malowała zwycięskie koty, które zamieszkały na płótnie w różnych miejscach Polski. U nas w domu na ścianach wiszą Rude spod jej pędzla.

Purrfidious (dołącz na FB)
Martę poznałam niedawno, a już zdążyła oczarować mnie – nie tylko swoimi pracami, ale także osobowością. Ciężko ocenić czym bardziej ;) Świetna dziewczyna z ikrą i jajem, a jej wyroby mają taki styl, obok którego nie potrafiłabym przejść obojętnie.

Around the Kitchen Table (dołącz na FB)
Ewelina (eMajdak) na swoim blogu wyżywa się kulinarnie. Gotuje, piecze, eksperymentuje i kota serwuje – zawsze w tej samej, nieprzetworzonej i nienaruszonej postaci. Odkąd w jej domu zamieszkała Lola, kuchnia wypełniła się pachnącym, ciepłym i słodkim futrem. Niejadalnym, choć jestem pewna, że czasem trudno się Ewelinie oprzeć. Specjalnie na aukcję przygotuje swoje smakowitości.

Belkoty.blogspot.com
Zemfiroczka, podobnie jak eMajdak, lubi urzędować w kuchni i wzmagać apetyt u odwiedzających jej bloga. Od niedawna w kuchni asystuje jej Pan Kot, upragniony i własny (teoretycznie, bo wszyscy wiemy, że władać to może kot, nie kotem). Na urodzinową aukcję również przygotuje coś, co większość z nas zje oczami, a ktoś zabierze do domu. Mają być kocie kształty!

D-ARTS (dołącz na FB)
Daga to kobieta, która pasjami zajmuje się zwierzętami (w swoim domu kotami, w innych domach także psami), bo niczym zaklinacz, potrafi rozwiązywać ich problemy. Jej inną pasją jest rękodzieło, między innymi biżuteria typu sutasz. Słyszałam, że to praca dla cierpliwych.

Loolu (dołącz na FB)
Loolu to przede wszystkim mięciutkie i eleganckie wyrka dla kotów i małych psów. Przypominają mi kwiaciane (kwieciste?) poduszki. Nie testowaliśmy, ale ze zdjęć wynika, że wielu już przetestowało i nie narzekało. Ba, smacznie w nich spało.

Partenopolis (dołącz na FB)
Autorka, mimo skręconej nogi (życzę dużo zdrowia!), postanowiła dołączyć do aukcji i przekaże nam swoje rękodzieło. Widziałam jej bransoletki typu shamballa, kolczyki i wytwory zrobione na szydełku, ale nie wiem jeszcze co finalnie znajdzie się na aukcyjnym stole. Na pewno spodoba się tym, którzy lubią ozdabiać dłonie lub uszy.

Karolina/KeGa
Karolina wyszywa, a ja nie mam pojęcia jak to się robi, ale na pewno wymaga to cierpliwości – cechy, której mi często brakuje ;) KeGa nie zdążyła podzielić się ze mną dotychczasowymi pracami, za to mam zdjęcie (jeszcze nieskończonej) pracy na aukcję!

 

Przedstawione powyżej prace w większości są przykładowymi, aby nie psuć niespodzianki. Wszystkie te, które trafią na aukcję, zostały podarowane przez autorki specjalnie dla kotów!

Rękodzieło zostanie zlicytowane lub sprzedane podczas urodzin, a zgromadzone w ten sposób środki zostaną w całości przekazane Fundacji JoKot na szczepienia kociąt – bo teraz wysyp maluchów, a szczepionki pochłaniają finanse (zajrzyjcie też tutaj oraz na FB JoKota).

JoKot ma w tym samym czasie własną imprezę (trochę późno się skontaktowaliśmy), ale mam obiecane, że ktoś z JoKotów pojawi się na urodzinach bloga i będzie miał ze sobą puszkę z dziurką.

JoKot został wybrany po długich przemyśleniach i wielu rozterkach, bo każdy kto pomaga kotom i robi wszystko dla ich dobra, zasługuje tak samo na wsparcie… ale wybrać mogłam jedną organizację i mam nadzieję, że „jokoty” będą zadowolone :)

Z informacji organizacyjnych:

• Na miejscu każdy będzie mógł zakupić dowolny napój i coś na ząb, ja niestety nie jestem w stanie zapewnić cateringu dla gości :( Za to będzie wiele niespodzianek, dlatego warto być!
• Jeśli macie jakieś pomysły, życzenia lub uwagi, bardzo proszę o pozostawienie ich w komentarzach. Jak i deklaracji odnośnie uczestnictwa (Wy, osoby towarzyszące, dzieci?), tak żebym wiedziała na co mam się przygotować ;)

Dołączajcie też do specjalnie utworzonego wydarzenia na Facebooku.

W przypadku zmian w programie i nowości, będę zamieszczała je na blogu – w tym lub w kolejnych wpisach, a także w wydarzeniu na FB.

Mam wielką nadzieję, że będziecie obecni, bo znam Was dzięki komentarzom – tutaj i na Facebooku – ale czuję niedosyt. Chcę wiedzieć, kto jest po drugiej stronie!

Do zobaczenia!

PS. Być może wytrwali będą mieli szansę na zobaczenie Ryśka i Marchewki LIVE? Kto wie ;)