Kiedyś było już o bloku czekoladowym, który zrobiłam. Teraz będzie o papryce. Chodziła mi po głowie pieczona papryka. Chodził też kuskus. I znalazłam przepis na połączenie obu.Upiekłam papryczki faszerowane kuskusem, pomidorkami, fetą i czymś tam jeszcze. Pycha! a to kotów reakcja na wegetariańskie danie ;) Nie jest to blog kulinarny, ale liczę na zrozumienie. W końcu trudno czasami oddzielić koty od kuchni, zwłaszcza Ryśka… ;)
Z mojego doświadczenia wynika, że koty i kulinaria mają ze sobą bardzo wiele wspólnego :)
31 stycznia 2010 o 14:53 ·pozdrawiam
Najważniejsze, że tematy główne (fot.2) i poboczne (fot.1) bardzo apetyczne :-)
31 stycznia 2010 o 21:54 ·@olga.letycja: Problem z kotem w kuchni polega na tym… że on się naprawdę długo gotuje ;)
P.S.
1 lutego 2010 o 00:50 ·Oczywiście mój komentarz to żart.
Magda, jestem pod wrazeniem!! :)
1 lutego 2010 o 00:51 ·jedzenie smakowite, koty jeszcze bardziej, Ryszard to chyba nawet podśpiewuje na tym zdjęciu??
1 lutego 2010 o 15:43 ·(ja to chyba nie umiem gotować, bo moje wredoty, wegetariańskiego żarcia nawet spojrzeniem zaszczycić nie raczą….)
@emanka: tutaj akurat patrzy tylko błagalnym wzrokiem, chociaż na pewno podśpiewywał z tej okazji :) on ma takie piegi na „ustach”, stąd wygląda jakby miał otwartą buzię.
1 lutego 2010 o 16:18 ·mniam mniam :)
1 lutego 2010 o 22:43 ·genialne zdjęcia
3 lutego 2010 o 15:21 ·A przepis? jest?
22 lutego 2010 o 22:29 ·A przepis stąd: http://www.kwestiasmaku.com/dania_dla_dwojga/kuskus/w_pieczonej_papryce/przepis.html. Blog, który urzeka mnie zdjęciami, ale onieśmiela umiejętnościami (prowadzącej). Ach, tylko ja zamiast orzeszków pinii użyłam pestek słonecznika.
26 lutego 2010 o 14:15 ·na prawdę miły blog, będę bywać u Was regularnie. Pozdrawiam ;)
2 marca 2013 o 17:57 ·Świetnie ! :) Polecam sprawdzić więcej ciekawych przepisow na stronie GaleriaPrzepisow ! :P
31 maja 2022 o 17:44 ·