Przedpołudnie 31 grudnia z mojego punktu widzenia:
Zrobiłam Wam śliczne, bardzo twarzowe maski sylwestrowe! Komu myszka, a komu batman? Skoro nie chcecie……i z punktu widzenia Ryśka i Marchewki:
Maski dla kotów? Stara a głupia! Może wraz z kolejnym rokiem zmądrzeje…
A w 2012 roku życzę Wam i sobie, żebyśmy wzięli przykład z naszych kotów i żyli jak one – bez trosk, do góry brzuchem (nie przepracowując się, a z pełną michą), z iście kocią ciekawością świata i z radosnym pomrukiem!
Qlenka, takie zdjęcia robicie, że się normalnie rudo i ciepło w sercu robi!
2 stycznia 2012 o 18:17 ·Wszystkiego najmruczącego w Nowym Roku!
Dziękujemy! :) Za życzenia i za komplement, choć to głównie zasługa O. – moje jest tutaj tylko 1 zdjęcie, z telefonu ;)
2 stycznia 2012 o 20:55 ·Rudego i mruczącego! ;)
2 stycznia 2012 o 19:02 ·Wzajemnie ;D (czekam, czekam!)
2 stycznia 2012 o 20:56 ·Batmana to rozumiem, ale myszkę ??
Wszystkiego naj naj naj w Nowym Roku !
2 stycznia 2012 o 19:53 ·No przecież kotki lubią myszki… :D I czy nie twarzowa jest? Dziękujemy za życzenia!
2 stycznia 2012 o 20:57 ·Piękne życzenia i fantastyczne maski!
2 stycznia 2012 o 22:12 ·Az się błogo robi na duszy, jak się patrzy na te Twoje rude futrzaki:) Swojego też mam ( nie rudego) i też mi błogo, jak mu się przyglądam, ale u Ciebie są aż dwa!
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!!
Maseczki wspaniałe. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego koteczki nie były zainteresowane :D
P.S. Mamy już naszego włóczkota! :D
2 stycznia 2012 o 23:35 ·Zatem Rudego Batmana na 2012 !
3 stycznia 2012 o 06:27 ·Ażeby się znaleziony pod blokiem krówek nie poczuł gorzej, zaraz go sczapię i spsitulam na OMG okrągło, jak croissanta do śniadania ;)
Ja też chcę być kotem ;-))))))
3 stycznia 2012 o 18:30 ·Kociego Nowego Roku :-)