Za każdym razem, gdy zastaję ten obrazek, zastanawiam się kiedy usłyszę „raz mojito” albo „kopsnij mała bro”…

Służebnica uniżona rudego Państwa.

Komentarze 6

  1. Michu

    Hehe… norma :)

    23 lipca 2010 o 12:47 · Odpowiedz
  2. rudomi

    dodam, że to kiedyś BYŁ mój leżaczek ;)

    23 lipca 2010 o 13:07 · Odpowiedz
  3. Drugie zdjęcie jest świetne. Pogratulować autorowi, kimkolwiek on jest.

    23 lipca 2010 o 14:08 · Odpowiedz
  4. Hehe ale tam u Was super, muszę wpaść się poleżakować! Koty, z drogi, bo ciocia Agata siada… ;)))

    23 lipca 2010 o 14:37 · Odpowiedz
  5. :))… dobrze, że moje koty się na huśtawkę ogrodową nie przesiadły ;)…

    23 lipca 2010 o 17:05 · Odpowiedz
  6. Haha! i po leżaczku ;)

    21 sierpnia 2010 o 13:22 · Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*