Ostatnio zastanawialiśmy się ze znajomymi, czemu politycy rządzący naszym krajem, nie posiadający wiedzy niezbędnej do kierowania danym resortem, nawet doradców dobierają sobie podobnych. Bez odpowiedniej wiedzy i doświadczenia. Przecież o wiele łatwiej byłoby im funkcjonować, gdyby po prawej stronie stał ktoś kompetentny. No ale. W polityce nie ma mądrych. Ludzi ani decyzji.

Zapytałam O., który od jakiegoś czasu pracuje w salonie (szumnie nazwany nasz największy pokój), gdzie przebywają wówczas Rude. Czy ingerują w jego pracę, wściubiając wszędzie nosy, czy może mają wszystko w tylnych końcówkach. Nie znają się, to i nie wtrącają. Odpowiedział, że bywa różnie, ale ich rola zawsze ma znaczenie. Zawsze też Rude zajmują jakieś ważne stanowiska.

– Rysiek najczęściej kładzie się na krześle obok mnie, z lewej strony. – powiedział O.

– I jakie kluczowe zadania ma na tym stanowisku? – drążyłam temat.

– Zadania? Jest moją lewą ręką. – odpowiedział całkiem serio O.

Lewa ręka
Na drugim planie Rysiek jako lewa ręka O.

Politycy powinni się od nas uczyć. Jeśli Twojemu doradcy mylą się strony, chociaż nadaj mu stosowny tytuł. Zacznij nazywać rzeczy po imieniu.

Komentarze 8

  1. Zuch Doradca ♥
    Gdyby nasi politycy mieli takich doradców to śmiem twierdzić lepiej by się dzialo ;)
    xoxo

    24 listopada 2013 o 19:56 · Odpowiedz
  2. Koty to urodzeni asystenci i lewe „ręki”! :D Powinni być zatrudniani w korporacjach i sowicie wynagradzani w naturze (mięso + głaski). Nie wyobrażam sobie spania/kąpieli/czytania/gotowania/sprzątania (pominięte dopisz) bez asysty moich dwóch futer ;)

    25 listopada 2013 o 19:03 · Odpowiedz
  3. […] – ale chce Was zachęcić do stworzenia własnego bloga tymi dwoma linkami: staryrowerimorze, rudomi. Mam nadzieję, że to was przekona do założenia własnego genialnego […]

    29 listopada 2013 o 20:13 · Odpowiedz
  4. Ja też pracuję w salonie ;) i moi dwaj asystenci nie odstępują mnie na krok. Jeden na swoje stanowisko pod stołem, drugi za moimi plecami, na sofie. Czasem wskoczą na stół, żeby poleżeć przed klawiaturą. Wówczas mogę iść na kawę, bo i tak nic nie napiszę. :)

    1 grudnia 2013 o 11:15 · Odpowiedz
  5. Elizabeth

    Poproszę o zdjęcie Rysia i Marchewki pod choinką. Chciałabym wysłać życzenia.

    21 grudnia 2013 o 16:41 · Odpowiedz
    1. Magda, rudomi.pl

      W tym roku to może być trudne – postanowiliśmy postawić choinkę na balkonie :) Pozdrawiamy ciepło!

      25 grudnia 2013 o 21:09 ·
  6. Elizabeth

    Pani Magdo, najlepsze życzenia dla Pani, wesołych świąt i dla Rudziastych niespodzianek pod choinką, miziania, całowania i drapania po brzuszkach. Wacuś trząsł dzisiaj choiną,że aż miło, ciekawe czy wytrzyma. On też przesyła z koszyka mrr, mrr, mrr…

    24 grudnia 2013 o 12:06 · Odpowiedz
    1. Magda, rudomi.pl

      Pięknie dziękujemy! My trochę spóźnieni, ale też życzymy wszystkim Czytelnikom bloga: http://rudomi.pl/index.php/2013/12/czas-spokoju-i-radosci/. Jak się miewa choinka? Nasza stoi dzielnie na balkonie :)

      25 grudnia 2013 o 21:08 ·

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*